Zalewski: PiS sytuując Polskę na granicy Unii powoduje, że nie będziemy mieć na nią żadnego wpływu

Zalewski: PiS sytuując Polskę na granicy Unii powoduje, że nie będziemy mieć na nią żadnego wpływu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Paweł Zalewski (fot. pawelzalewski.eu) 
- Nie interesując się tym, co się dzieje w centrum Europy, stajemy twarzą do Rosji, to jest wielki problem i zagrożenie – ocenił Paweł Zalewski z PO na antenie Polsat News. – Jeżeli Polska straci wpływ na UE, to przestanie być atrakcyjnym partnerem dla USA – dodał.

Były poseł wspomniał o ostatnim spotkaniu krajów założycielskich EWG, podczas którego pojawił się pomysł, że w przypadku braku chęci głębszej integracji przez niektóre kraje (np. Wielką Brytanię czy Polskę) będzie możliwość utworzenia tzw.  "małej Unii".  - Jeśli tak będzie, a istnieje takie ryzyko, to na działalność najważniejszych krajów nie będziemy mieli żadnego wpływu - stwierdził polityk.

- Niemcy chcą walczyć o Polskę, żeby Polska była w rdzeniu UE, natomiast problem polega na tym, że Polska nie chce -  zaznaczył Zalewski. W jego opinii media, które jawnie popierają rząd Prawa i Sprawiedliwości "silnie budzą emocje antyniemieckie". - Dla wiernych zwolenników PiS przekaz rządowych mediów jest ważniejszy niż deklaracje polityków za granicą. Oni wiedzą, że to, co mówią politycy to gra. Zaczęliśmy się znajdować na odmiennych biegunach UE - tłumaczył były poseł.

Zalewski podkreślił, że "Polska rządzona przez PiS nie chce UE jako głębokiej wspólnoty politycznej, społecznej, ekonomicznej" - Rząd PiS chce tylko wspólnego rynku i powrotu do EWG - powiedział.

Polsat News