Politycy o połączeniu funkcji Prokuratora Generalnego i ministra sprawiedliwości

Politycy o połączeniu funkcji Prokuratora Generalnego i ministra sprawiedliwości

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Ziobro (fot. Ministerstwo Sprawiedliwości) 
Jarosław Sellin z PiS oraz Marcin Święcicki z PO rozmawiali w programie „Po przecinku” w TVP Info o połączeniu funkcji Prokuratora Generalnego i ministra sprawiedliwości. – Będzie normalniej. To jest powrót do skuteczniejszej walki z przestępczością – stwierdził Sellin. – Prokuratura będzie skrajnie upolityczniona. Wchodzimy w model ręcznego sterowania prokuraturą –  ocenił z kolei Święcicki.
Sellin mówił, iż takie rozwiązanie występuje we Francji, Belgii, Holandii i w Czechach. – Chodzi o to, żeby rząd i minister nie uchylali się od odpowiedzialności za bezpieczeństwo obywateli, żeby sprawozdawali ze skuteczności działania prokuratury przed parlamentem. To jest powrót do skuteczniejszej walki z przestępczością – przekonywał.

– Będzie zupełnie inaczej – prokuratura będzie silnie upolityczniona. Chodzi nie tylko o to, że minister sprawiedliwości zostanie Prokuratorem Generalnym, ale że będzie mógł ingerować z każde śledztwo, przenosić je w dowolne miejsce, żądać dowolnych materiałów, zwalniać prokuratorów z odpowiedzialności, nawet jak prowadza nielegalne działania, zmieni się system awansowy, można każdego wyrzucić i postawić na stanowisko niemal w każdej chwili. To będzie możliwość ręcznego sterowania każdym prokuratorem i każdą sprawą – twierdzi z kolei Święcicki.

Według posła PO niebezpieczne jest oddawanie takiej władzy w ręce Ziobry. – Wykazał się w swojej historii stronniczością, przegrywał procesy, w których jako minister sprawiedliwości, bez wyroku sądu, bez procesu oskarżał ludzi o zabójstwo. Jest to skrajne upolitycznienie prokuratury – dodał.

TVP Info