Jacek Sasin podkreślił, że może chodzić o „pewną instalację”. – Czegoś, co można by nazwać pomnikiem pewnie nie będzie, bo żeby zbudować pomnik muszą być spełnione pewne kryteria, prawne również. Nie wykluczam, że z okazji tej rocznicy może być tam umieszczona pewna instalacja, która będzie przypominała to co się wydarzyło 10 kwietnia – mówił na antenie Radia ZET poseł PiS.
Przepisy zakładają, iż każda instalacja powinna zostać uzgodniona z konserwatorem zabytków. Na 30 dni przed przedstawieniem powinna również być zgłoszona w Biurze Architektury i Planowania Przestrzennego m.st. Warszawy.
Radio ZET zapytało także o ten pomysł wiceprezydenta Warszawy. Jarosław Jóźwiak stwierdził, że w państwie prawa wszystkie przepisy prawne powinny być przestrzegane.
Katastrofa smoleńska
W katastrofie smoleńskiej 10 kwietnia 2010 roku zginęło 96 najważniejszych osób w państwie, w tym prezydent RP Lech Kaczyński z małżonką, ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski oraz dowódcy wszystkich rodzajów sił zbrojnych wraz z szefem Sztabu Generalnego gen. Franciszkiem Gągorem. Na pokładzie znajdowała się także liczna reprezentacja Sejmu i Senatu oraz urzędnicy Kancelarii Prezydenta.
Radio ZET, wprost.pl