Sasin o aborcji: Niepotrzebnie wywołany temat

Sasin o aborcji: Niepotrzebnie wywołany temat

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Sasin (fot. TEDI/NEWSPIX.PL) Źródło: Newspix.pl
– Dzisiaj nie ma tematu aborcji. Nie ma sensu rozmawiać na temat wirtualny – mówił na antenie Radia ZET poseł Prawa i Sprawiedliwości Jacek Sasin.

W odpowiedzi na słowa Moniki Olejnik, która zacytowała opinię na temat kompromisu aborcyjnego Lecha Kaczyńskiego, Sasin stwierdził: – Jaki sens ma dziś przywoływanie opinii różnych osób, nawet tak wybitnych? To nie ma znaczenia, bo nie będzie jednolitego stanowiska PiS.

Zdaniem polityka PiS, dyskusja o prawie aborcyjnym „nie ma sensu”. – Mamy dziś obowiązujące rozwiązania prawne i nie ma żadnej innej propozycji. Będziemy decydować, kiedy będzie konkretny projekt ustawy. To niepotrzebnie wywołany temat – mówił.

Przyznał tym samym, że kompromis aborcyjny, który reguluje ustawa z 7 stycznia 1993 r. o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, jest „w pewnych obszarach jest zły i można rozmawiać o tym, żeby go modyfikować”. – Aborcji poddawane są dzieci, które mają wadę genetyczną, nie wykluczającą normalnego życia. Osoby z zespołem Downa żyją, cieszą się życiem – stwierdził.

Na pytanie, co z płodami obarczonymi wadami takimi jak bezmózgowie Sasin stwierdził, iż „nie czuje się kompetentny”. – Tu powinni wypowiadać się specjaliści – dodał.

Co zakłada projekt ustawy?

Obywatelski projekt inicjatywy ustawodawczej Fundacji Pro Prawo do Życia zakłada m.in. wprowadzenie całkowitego zakazu przerywania ciąży. Obecnie aborcja dopuszczalna jest m.in. gdy ciąża ciąża jest wynikiem przestępstwa, gdy stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety oraz kiedy badania wykażą ciężkie i nieodwracalne uszkodzenia płodu. Projekt zakłada także kary dla osób powodujących śmierć dziecka poczętego. Osoba, która przyczyniłaby się do przerwania ciąży, musiałaby się liczyć z groźbą od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia. Sąd mógłby zadecydować o złagodzeniu kary wobec matki dziecka lub o odstąpieniu od niej.

Radio ZET, wprost.pl