Wniebowzięci

Dodano:   /  Zmieniono: 
Maklakiewicz i Himilsbach byli nierozłączni jak pijaństwo i kac Pewnego upalnego dnia po całej Warszawie szukaliśmy z Jankiem Himilsbachem piwa, oczywiście ciepłego, bo w tamtych czasach innego nie sprzedawano. Zmęczeni bezskutecznymi wysiłkami usiedliśmy na murku przy wylocie ulicy Książęcej na placu Trzech Krzyży. Wokół trwały prace budowlane, zrywano asfalt, układano płyty chodnikowe. Janek chwilę się temu wszystkiemu przyglądał, przełknął resztkę śliny i wygłosił swoje życiowe motto: "Patrz, tyle, kurwa, dróg budują, a nie ma dokąd pójść" - wspomina satyryk Jan Pietrzak. To chyba najbardziej znane powiedzenie Himilsbacha stało się podstawą pomysłu na "Wniebowziętych". Skoro nie ma dokąd pójść, to może trzeba gdzieś polecieć! Najlepszy pisarz wśród kamieniarzy nie poszedł jednak do kasy LOT, aby kupić sobie bilet i pofrunąć na przykład do Koszalina czy Rzeszowa. Jak przystało na prawdziwego literata, zamiast wzbić się radzieckim An-24 w przestworza, najpierw postanowił nadać swojemu pomysłowi artystyczną formę. Napisał więc z Andrzejem Kondratiukiem scenariusz filmu o "podróżowaniu samolotami". Właśnie dzięki temu Jan Himilsbach po raz pierwszy w życiu wsiadł do aeroplanu. Nie jako zwyczajny pasażer, lecz aktor grający stworzoną przez siebie postać Lutka Narożniaka.
Pokaż mi to, co masz najpiękniejszego!
Samolot Ił-18 z wniebowziętymi na pokładzie po raz pierwszy poderwał się z ziemi pod koniec pracy nad filmem. Z Warszawy do Gdańska lecieli Jan Himilsbach (pierwszy raz w życiu pokonywał wówczas siłę grawitacji) oraz ubrany w battledress z demobilu Zdzisław Maklakiewicz (wcześniej wielokrotnie latał do Wrocławia, gdzie w wytwórni filmowej nagrywał postsynchrony). Parze głównych bohaterów towarzyszył reżyser Andrzej Kondratiuk, jego brat Janusz oraz operator kamery operator dźwięku i kierownik planu.
- Mieliśmy malutki budżet. Wszystko było wyliczone co do grosza i co do minuty. Przylatujemy, od razu kręcimy i zaraz wracamy. Mieliśmy zarejestrować tylko parę kwestii, bez względu na pogodę. Przede wszystkim Janek miał powiedzieć: "Szkoda, że nie mamy bułki dla tych ptaków" - wspomina Andrzej Kondratiuk. Filmowcy nie przewidzieli jednego: przed wyjazdem Basica, żona Himilsbacha, przygotowała mu posiłek i do ziemniaków dodała solidną porcję anticolu lub antabusu (środki podawane alkoholikom). On o tym nie wiedział. W Sopocie wszyscy wybrali się na obiad. Maklakiewicz spotkał koleżankę z teatru Wybrzeże i poszedł z nią do baru. Oczywiście jego druh podążył za nimi i zamówił piwo. Nagle zrobił się czerwony jak sztandar i padł na ziemię.
- Z bratem Januszem zrobiliśmy Jankowi masaż serca i zabraliśmy go do toalety. Zrobiła się straszna afera. Wokół jakieś dziwne okrzyki: "Zamknęły się pedały!". Po chwili przyjechało pogotowie. Pojechaliśmy za karetką własnym samochodem. Wchodzimy do szpitala: Janek siedzi na łóżku i już jest wesolutki. Dostał glukozę. Tego dnia oczywiście nie było zdjęć. Musieliśmy nocować. Rano Janek był znowu osłabiony, bo znów coś wypił. Atak był jednak słabszy. Wszystko działo się na plaży. Janek mówił: "Chyba umrę". Byłem wściekły, zacząłem krzyczeć: "Chyba musisz". Obok przechodziły dwie wesołe panienki. Janek jakoś dziwnie rzęził, więc się zorientowałem, że tym razem udaje. Grał własną śmierć. Zwrócił się do jednej z dziewczyn: "Pokaż mi to, co masz najpiękniejszego, czyli cyce, żebym z tym wspaniałym widokiem mógł odejść z tego świata". Ku naszemu zdumieniu ona zerwała bluzkę i pokazała mu piersi. Podziękował jej i zapytał, jak ma na imię - opowiada Andrzej Kondratiuk. Chwilę później ekipa nakręciła ostatnią scenę. Bohaterom "Wniebowziętych" kończą się wygrane w totolotka pieniądze. Ich upadek nie jest jednak bolesny, doskonale bowiem zdają sobie sprawę, że wszystko się kiedyś kończy, a po "bujaniu w obłokach" zawsze spada się na ziemię. W przeciwieństwie do mitologicznego Ikara przestrzegali oni bowiem zalecenia, żeby zbytnio nie zbliżać się do słońca i nie szybować za długo w jego promieniach. Bohaterowie "Wniebowziętych" nie wpadli więc do morza. Siedzą sobie na jego brzegu, patrzą na fale, a przed nimi majestatycznie płynie statek, zwiastując dalszą podróż w nieznane.

Trochę nieba
Duży wpływ na ostateczny kształt komedii Andrzeja Kondratiuka miał Tadeusz Konwicki, wtedy kierownik literacki zespołu filmowego Pryzmat. - Nie byłem jego przyjacielem jak Gustaw Holoubek, ale darzyłem go sympatią i odnosiłem wrażenie, że on mnie też. Uważałem go za osobę, z którą warto wypić parę kielichów. Czasem nawet nam się zdarzało w Spatifie, że robiliśmy to nie na stole, ale pod. Nie było to gorszące, bo zasłaniał nas obrus. Poza tym takie zachowanie nie naruszało panujących w tamtym czasie obyczajów tego lokalu. Pamiętam pierwszą wstępną kolaudację zespołową. Tadeusz Konwicki zaczął mnie namawiać do skrótów, co powodowało mój wewnętrzny sprzeciw. "Jeżeli już pokazujesz taki brzydki, nieestetyczny świat, lumpenproletariat i takie skundlone życie, to koniecznie musisz dać trochę nieba" - mówił Konwicki. Nie mieliśmy takich zdjęć, więc wkleiliśmy je z archiwalnych materiałów. To był samolocik i obłoki. Tu chodziło o punkt odniesienia, odrobinę poezji i drugi wymiar. Za te rady jestem Konwickiemu wdzięczny - wspomina Andrzej Kondratiuk. Film jest więc oparty na kontraście ziemia - niebo. Słynna zasada Zdzisława Maklakiewicza dotycząca sztuki filmowej: "Białe - czarne. Czarne - białe. AB - BA. Klamka - klamka", sprawdziła się w stu procentach.
Wzniosłemu obrazowi nieba towarzyszy muzyka Johanna Straussa. Choć w oryginale została skomponowana na orkiestrę, w komedii wykorzystano jej bardziej kameralną wersję: transkrypcję fortepianową. Pełni ona funkcję podobną do tej, jaką Stanley Kubrick wyznaczył walcom Straussa w filmie "Odyseja kosmiczna".

Dren ze szpitala Czerniakowskiego
Po zrealizowaniu zdjęć do "Wniebowziętych" pojawił się pomysł nakręcenia jeszcze jednej sceny (potem Jan Himilsbach dopisany fragment scenariusza wykorzystał w opowiadaniu "Cacko z dziurką"). Oto bohaterowie wracają do domu, do Warszawy, gdzie znów pochłania ich szara rzeczywistość. Lutek Narożniak - tak jak tego naprawdę doświadczał Himilsbach - zostaje zamknięty przez żonę w mieszkaniu, żeby się znów nie urżnął. Przychodzą do niego koledzy i chcą się z nim napić, a tu klops. Wtedy wpadają na świetny pomysł: rozkręcają znajdującego się w drzwiach judasza, przez dziurę wsadzają wężyk i poją kumpla wódką. Wraca żona, a w mieszkaniu na korytarzu leży zamroczony alkoholem mąż. "Wniebowzięci" mieli się kończyć właśnie taką sceną.
- Pamiętam, że kiedy Himilsbachowie mieszkali na ulicy Fabrycznej, zadzwonił do mnie Janek - wspomina Edward Cybulski, syn właściciela zakładu kamieniarskiego, w którym pracował Jan Himilsbach. Cybulski przytacza taką rozmowę: "Przynieś flaszkę, bo ta kurwa mnie zamknęła i nie mogę wyjść z domu" - błagał Himilsbach. "No, ale jak mam to zrobić?" - zapytałem. "Po drodze wpadnij do Szpitala Czerniakowskiego i weź dren". "A na cholerę ten dren?" - dociekałem. "Zobaczysz" - zapewniał Himilsbach. Potem kazał mi przepchnąć dren przez dziurkę od klucza. I nie mogłem oczom uwierzyć, jak szybko opróżnia butelkę. Za wódkę Janek urwałby Chrystusowi nogę! - mówi Cybulski.
- W finałowej scenie "Wniebowziętych" chcieliśmy pokazać, jak wygląda życie, kiedy się nie lata, nie szybuje w przestworzach. Dopisaliśmy z Jankiem dwie strony scenariusza, ale te sceny nie zostały nakręcone. Takiemu rozwiązaniu kategorycznie sprzeciwił się Tadeusz Konwicki. W rezultacie zakończenie jest bardziej liryczne, poetyckie, niedopowiedziane, tak jak i sam Konwicki jest liryczny i pełen melancholii - mówi Andrzej Kondratiuk.

Tekst jest fragmentem książki Macieja Łuczaka "Wniebowzięci, czyli jak to się robi hydrozagadkę", która ukaże się nakładem wydawnictwa Prószyński i S-ka.
Więcej możesz przeczytać w 38/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 38/2004 (1138)

  • Na stronie - Biedni na umyśle19 wrz 2004W Polsce bycie bogatym jest rodzajem raka czy aberracji To bzdura, że bogaci rządzą światem. Brednią jest też twierdzenie, że lepiej być bogatym i zdrowym niż biednym i chorym. Światem rządzą biedni. A biednym i chorym opłaca się być choćby...3
  • Wprost od czytelników19 wrz 2004Szkoda czasu na dzieciństwo Jako uczeń liceum całkowicie zgadzam się z tezami artykułu "Szkoda czasu na dzieciństwo" (nr 36). Moim zdaniem, należy także przypomnieć o kolejnych bezsensownych projektach Ministerstwa Edukacji, jak choćby...3
  • Skaner19 wrz 2004Milczenie Schroedera Wojna na rezolucje i eskalacja na tle roszczeń Pruskiego Powiernictwa wręcz rujnują dokonania na rzecz pojednania naszych narodów - mówi "Wprost" poseł SPD Markus Meckel po przyjęciu przez Sejm uchwały...8
  • Dossier19 wrz 2004To, co jest wypowiadane pod adresem mojej małżonki oraz fundacji, to jest już po prostu draństwo Polskie Radio Program I ALEKSANDER KWAŚNIEWSKI, prezydent RP Dosyć tego bicia się w piersi! Ileż można się bić w te piersi? One są już po prostu sine...9
  • Sawka19 wrz 200410
  • Kadry19 wrz 200411
  • Poczta19 wrz 2004Z Łodzi do Lodziji Lodzija, fabryka pończoch w Izraelu, nie powstała - jak stwierdzono w artykule "Z Łodzi do Lodziji" (nr 36) - w Tel Awiwie, lecz w miejscowości Hulon pod tym miastem. Redakcja Rzeczpospolita familijna W artykule...13
  • M&M19 wrz 2004PREZYDENT PRZED KOMISJĄ Zeznawać przed tą pierwszą strasznie się opierał. Przed drugą sam się wprasza Kraj oczy przeciera. - To rzecz osobowości - ktoś wyjaśnił mi to. Mniej straszny Giertych z Gruszką niż Ziobro z Rokitą.13
  • Playback19 wrz 200413
  • Nałęcz: Mnożyć czy dzielić?19 wrz 2004Dobrych chęci wystarcza na razie jedynie na wybrukowanie lewicowego piekła Pojawiają się kolejne propozycje jednoczenia podzielonej lewicy. Na pierwszy rzut oka trudno odmówić im słuszności. Już Onufry Zagłoba zauważył, że zawsze bardziej opłaca...14
  • Amerykańskie drożdże19 wrz 2004Konkurs tygodnika "Wprost" i ambasady USA w Polsce dla młodych dziennikarzy Historyk Paul Johnson stwierdził, że nienawidzić Ameryki to znaczy nienawidzić ludzkości. Podobnie jest z amerykańską kulturą - nienawidzić jej to odrzucać gusty...15
  • Z życia koalicji19 wrz 2004  To nie ludzie, to wilki atakują przezacną fundację Jolanty Kwaśniewskiej i żądają, by ujawniła, ile kasy dał jej Orlen. A prezydentowa pojąć nie może, że ktoś nie wierzy jej na słowo i domaga się kwitów. A ona co, w pralni robi, żeby...16
  • Z życia opozycji19 wrz 2004 Zbigniew Chrzanowski, wiceminister rolnictwa za Buzka, a dziś poseł SKL - Coś Tam Jeszcze, rezygnuje z mandatu i rzuca politykę. Mało tego, pakuje żonę, dziatki swoje, bagaże i... emigruje do Ameryki. Rację miał Krzysztof Janik,...17
  • Fotoplastykon19 wrz 2004Henryk Sawka www.przyssawka.pl18
  • Bogactwo wróg Polaków19 wrz 2004Jesteśmy biedni, bo chcemy być biedni Mądre narody - powiedział król amerykańskiego radia Rush Limbaugh - we własnym interesie roztaczają ochronę nad swoimi bogaczami, narody głupie ich niszczą". Polska należy do tej drugiej grupy. Żądanie w...20
  • Egzekucja na klasie próżniaczej19 wrz 2004Platforma Obywatelska proponuje trzęsienie ziemi w polskiej polityce i wizji państwa Państwo polskie obrosło liczną, podobną do komunistycznej klasą próżniaczą polityków. Mnożą oni dla siebie przywileje (immunitety), tworzą niezliczone...28
  • Lawina Steinbach19 wrz 2004Trzysta polskich rodzin wypędzonych w 1942 r. z Wileńszczyzny domaga się od Litwy odszkodowań Pruskie Powiernictwo zaczęło pączkować w Polsce. Odszkodowań za mienie utracone podczas II wojny światowej domaga się założone w Gdyni Polskie...32
  • Cepy nierozumu19 wrz 2004Dlaczego posłowie chcą wpakować Polskę w kolejną czarną dziurę? W przedwyborczych debatach w USA na dalszy plan zeszło wszystko to, co nie ma związku z wykorzystywanymi na rzekach Indochin (podczas wojny wietnamskiej) szybkimi łodziami patrolowymi...34
  • Orwell z o.o.19 wrz 2004Rozmowa z dr Ewą Kuleszą, generalnym inspektorem ochrony danych osobowych36
  • Giełda19 wrz 2004Hossa Świat Więzienny kurort Ośmiu mężczyzn osadzonych w więzieniu Amontada w północno-wschodniej Brazylii regularnie płaci rachunki za czynsz oraz zużywane przez siebie wodę i prąd. - To był ich własny pomysł - zapewnia Fabio Feitosa, szef...38
  • Miliardy z kanapy19 wrz 2004Jak meblujemy Europę Czeski komplet kieliszków, laptop z procesorem wyprodukowanym na Węgrzech, opakowanie słoweńskich leków, puszka estońskich śledzi, a w salonie - stół i komplet krzeseł z Polski. Takie zdjęcie wnętrz typowego apartamentu w...40
  • Mennica pod ratuszem19 wrz 2004Trzy tysiące lokalnych walut funkcjonuje na świecie XXI wiek będzie stuleciem prywatnych walut" - uważa Alan Greenspan, prezes amerykańskiej Rezerwy Federalnej. W Europie jest już w obrocie 20 prywatnych walut, w USA - 30. Własne pieniądze...46
  • Moskwa nad Tamizą19 wrz 2004100 mld funtów zainwestowali ostatniego roku w Londynie Rosjanie Rosjanie nadchodzą!" - krzyczą nagłówki w brytyjskiej prasie. Rosyjscy miliarderzy coraz częściej przeprowadzają się z rodzinnych stron do Londynu. Transakcją roku w stolicy...48
  • Siła Woli19 wrz 2004Jak emigrant z Polski zwiększał obroty Nokii Stefan Widomski, emigrant z Polski, jest jednym z najbogatszych mieszkańców Finlandii i najbardziej cenionych ekspertów w dziedzinie handlu ze Wschodem; jedynym Polakiem, który odniósł tak ogromny...52
  • Załatwione odmownie: Człowiek demolka19 wrz 2004Europa cierpi na tchórzem podszytą niechęć do zdecydowanych działań nawet we własnej obronie Jakiś czas temu oglądałem z moim młodszym synem kinomanem film "Człowiek demolka". Jest to film późniejszy od "Seksmisji" Juliusza Machulskiego, który...54
  • Supersam19 wrz 2004Moc volva Nigdy za dużo mocy - uznali szwedzcy konstruktorzy i przedstawili pierwsze w historii ośmiocylindrowe volvo. SUV XC90 z silnikiem 4400 cm3 generuje moc 315 KM, rozpędzając auto do 100 km/godz. w ciągu 7 s. Prędkość maksymalną samochodu...56
  • Siła siwych19 wrz 2004Na 20 bilionów dolarów ocenia się ekonomiczny potencjał ludzi starych na świecie W Polsce powstanie pierwsze miasto zamieszkane wyłącznie przez emerytów. Zostanie zbudowane w okolicach Nałęczowa. Na świecie funkcjonuje już ponad 400 takich miast,...58
  • Café Polska19 wrz 2004Kawa wygrała w naszym kraju wojnę z herbatą "Bieg mojego życia odmierzają łyżeczki kawy" - pisał poeta T.S. Eliot. To spostrzeżenie pasuje do tego, co w ostatnich latach dzieje się w Polsce: jesteśmy najdynamiczniej rozwijającym się kawowym...64
  • Lagerfeld klasy średniej19 wrz 2004Wielcy projektanci tworzą dla mas, bo w haute couture panuje głęboki kryzys Szydzenie z masowego gustu to szczyt zarozumialstwa" - mówi Karl Lagerfeld, gdy zarzuca mu się, że prostytuuje się na masowym rynku. Jesienią kolekcja 30 ubrań...67
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta19 wrz 2004Jabłka miłości Drogi Przyjacielu! Korzystając z sezonu, zajadam się świeżymi gruntowymi pomidorami w postaci sosów, zup i sałatek. Czym byłby świat bez tego najwspanialszego z warzyw? Bohaterką tygodnia jest znowu Miryna, która uparła się, że...70
  • Ekran osobisty: Kartka z Paramountu19 wrz 2004Starck jest tym dla designu, czym Armani dla mody, a Winfrey dla talk-show. Ekstraklasa! Znajomi zaprosili mnie do Nowego Jorku. "Przeżyjesz niesamowitą przygodę - zapewniali przez telefon - zarezerwowaliśmy ci pokój w jednym z najpiękniejszych...71
  • Most honoru19 wrz 2004Gdy Edward Śmigły-Rydz opuszczał Polskę, oficerowie strzelali sobie w serca W połowie września 1939 r. wojna praktycznie była już przegrana. Walki, co prawda, trwały nadal. Nadal broniła się Warszawa i Modlin, walczyło Wybrzeże, zaczynała się...72
  • Sowiecka republika polska19 wrz 2004Przez ponad pół wieku mieszkańców ZSRR przekonywano, że Armia Czerwona dokonała "wyzwoleńczego wymarszu na zachodnią Ukrainę i zachodnią Białoruś". Cel akcji określono tak: jakoby uprzedzić zajęcie przez Rzeszę tych terenów zamieszkanych przez...76
  • Know-how19 wrz 2004Kosmiczna pomyłka Wbrew pogłoskom uczeni nie nawiązali kontaktu z pozaziemską cywilizacją. Tajemniczy sygnał radiowy SHGb02+14a, którym ekscytowały się media, to prawdopodobnie zwykłe zakłócenia dochodzące do radioteleskopu w Arecibo...78
  • Doktor Alzheimer19 wrz 2004Tran i czerwone wino lepiej chronią przed skrajną demencją niż kosztowne leki Zrobię wszystko, co możliwe, by oszczędzić innym rodzinom bólu, który był naszym udziałem. Straciliśmy już tak wiele czasu, że nie możemy sobie pozwolić na dalsze...80
  • Zwierzenia zwierząt19 wrz 2004Świnie, wrony, kawki, gołębie, a nawet ryby potrafią myśleć abstrakcyjnie! Kartezjusz, który uważał, że zwierzęta są jedynie żywymi maszynami, był w błędzie. Zwierzęta, zwłaszcza ssaki, tak jak ludzie potrafią rozwiązywać problemy, podejmować...84
  • Rękopis znaleziony we Frascati19 wrz 2004Słynny manuskrypt Voynicha okazał się dziełem genialnego naciągacza Rękopis Voynicha, uznawany za jedną z największych zagadek średniowiecza, zapisany literami nieznanego alfabetu i przechowywany jak skarb w Yale University, to jedynie zręcznie...86
  • Bez granic19 wrz 2004Chiny w oryginale Chiny mają być oryginalne. Rząd Wen Jiabao zapowiedział walkę z piractwem. Stolicą nielegalnego podrabiania i kopiowania jest Szanghaj, gdzie produkty z metkami Chanel, Givenchy czy Louis Vuitton można kupić już za 10 USD, a...88
  • Organizacja Niemocy Zjednoczonej19 wrz 2004Bezwład ONZ osiągnął w latach 90. masę krytyczną, a miejsce "globalnego gwaranta pokoju" zajęły USA Chybione działania dyplomatyczne, zakończone fiaskiem operacje militarne, debaty prowadzące donikąd czy marnotrawstwo pieniędzy zdominowały...90
  • Nowy Nowy Jork19 wrz 2004Zgrana Karta Narodów Zjednoczonych? Najpoważniejszym wyzwaniem, jakie stanie przed uczestnikami 59. sesji ONZ, pozostaje reforma Narodów Zjednoczonych. Przez dziesiątki lat organizacja próbowała się zmieniać. Nigdy tak naprawdę to się nie udało....92
  • Hydra Putina19 wrz 2004Oligarchowie z KGB pierwszymi kapitalistami Rosji Nie jest tajemnicą, że funkcjonariusze służb specjalnych z Petersburga urośli w siłę. Grupa ta obejmuje obecnie środowisko byłych KGB-istów, którzy przenieśli się z Petersburga do Moskwy wraz z...96
  • Kontratak imperium19 wrz 2004Dlaczego Rosjanie czytają Huntingtona? W stanie wojennym opowiadano dowcip, że sowiecką politykę epoki późnego Breżniewa jako pierwszy przewidział reżyser George Lucas, kręcąc film "Imperium kontratakuje". Potem był prezydent Reagan mówiący o...98
  • Buty Abu Ammara19 wrz 2004Gdyby nie polityka Arafata, każdy Palestyńczyk miałby dziś mieszkanie i samochód Podczas spotkania z raisem (Jaserem Arafatem) w Ramalli kilku młodych aktywistów zażądało natychmiastowych zmian personalnych we władzach Autonomii Palestyńskiej. -...100
  • Demokracja w imię Allaha19 wrz 2004Koniec z dżihadem! - głoszą mieszkańcy południowej Azji To było chyba najlepsze głosowanie, jakie widziałem" - powiedział 5 lipca po pierwszej turze indonezyjskich wyborów prezydenckich Jimmy Carter, który z grupą obserwatorów monitorował ponad...102
  • Japońska lady Di19 wrz 2004Księżna Masako zmienia najstarszą monarchię świata Cesarz Akihito wzywa ją do siebie raz w miesiącu i posługując się jak najgrzeczniejszym, a jednocześnie jak najbardziej oficjalnym językiem, pyta, czy miała okres. Księżna za każdym razem...104
  • Menu19 wrz 2004Krótko, po Wolsku Przyjaciel gangstera Czy jest to przejaw wszechobecnej amerykanizacji, czy przesiąknęliśmy już tak kulturą wideoklipu, że wszystko co wolniejsze i niespuentowane nie może nas w pełni rozbawić? Podobno w szkołach dzieciaki,...106
  • Teatr niezaspokojonego pożądania19 wrz 2004Polskie teatry na co dzień są zahibernowane, a budzą się tylko na przeglądy i festiwale W Wielkiej Brytanii, Niemczech czy Francji plany teatrów są ogłaszane przynajmniej z rocznym wyprzedzeniem. Widzowie znają dokładne daty premier (nie są...108
  • Fabrykant śmiechu19 wrz 2004Machulski rozśmiesza widzów zamęczanych przez jego kolegów reżyserów Jak na garbatego, robimy proste filmy! - mówi "Wprost" Juliusz Machulski. Jego zdaniem, w Polsce to, co powinno być poboczną produkcją, stało się głównym nurtem. - Ja nie kręcę...112
  • Wniebowzięci19 wrz 2004Maklakiewicz i Himilsbach byli nierozłączni jak pijaństwo i kac Pewnego upalnego dnia po całej Warszawie szukaliśmy z Jankiem Himilsbachem piwa, oczywiście ciepłego, bo w tamtych czasach innego nie sprzedawano. Zmęczeni bezskutecznymi wysiłkami...114
  • Malowane nudą19 wrz 2004O Nikiforze krążyła plotka, że był bękartem malarza Aleksandra Gierymskiego Lata 60. były piękne i beztroskie, życie miało smak, ludzie byli lepsi niż obecnie, a sztuka nie dotknięta piętnem komercji. Takie jest przesłanie nowego filmu Krzysztofa...116
  • DVD Kamila Śmiałkowskiego19 wrz 2004Nigdy w Życiu **** Reżyseria: Ryszard Zatorski W rolach głównych: Danuta Stenka, Artur Żmijewski Polska 2004 r. Najbardziej kasowy polski film tego roku już na DVD. Udana ekranizacja powieści Grocholi to rozrywka przede wszystkim dla...117
  • Ueorgan Ludu19 wrz 2004Propaństwowa i patriotyczna wypowiedź posła Rokity Nasi politycy i publicyści wykazują liczne błędy, jakie miały zostać popełnione przez Rosjan podczas akcji w Biesłanie. - U nas byłoby to nie do pomyślenia - oświadczył z poczuciem słusznej...120
  • Skibą w mur: Wiwat chałtura!19 wrz 2004Lepiej w remizie przytulać cizie, niż w klubie aktora żebrać o sponsora Prawdziwi artyści są biedni, zdychają z głodu pod płotem, czepia się ich komornik i często brakuje im paru złotych na piwo, występują w marnych piwnicach dla kilku kumpli,...122