Zawieszenie broni w Macedonii nie jest na tyle stabilne, by operacja NATO "Niezbędne żniwa" mogła się szybko rozpocząć na pełną skalę.
Operacją NATO w Macedonii będą dowodzić dwaj europejscy generałowie - Duńczyk Gunnar Lange i Brytyjczyk Barney White-Spunner.
Lange, jako dowódca sił wysyłanych do Macedonii ("Task Force Harvest"), będzie dowodził całą operacją "Niezbędne żniwa" ("Essential Harvest") w terenie. Do jego zadań będzie należała koordynacja aspektów militarnych, a także kontakty z instytucjami cywilnymi i rządem macedońskim. Duński generał, specjalista - logistyk, od kwietnia stacjonuje w Macedonii, zajmując się zaopatrzeniem sił pokojowych KFOR w sąsiednim Kosowie.
Brygadier Barney White-Spunner jako dowódca "Task Force Harvest Brigade" będzie odpowiedzialny za sprawy operacyjne i wojskowe, bezpośrednio związane z rozbrajaniem albańskich rebeliantów.
Według niego niedopuszczalna jest kontynuacja aktów przemocy, podobnych do tego w ubiegłym tygodniu, w którym zginęły dwie osoby.
"Musimy przekonać się, że wszyscy są zaangażowani w trwałość rozejmu" - powiedział na konferencji prasowej w Skopje dowódca 400-osobowego oddziału mającego przygotować operację NATO.
"Nie można zaakceptować zbrojnych incydentów, podobnych do wczorajszych, ponieważ świadczą one o braku dobrej woli (po stronie macedońskich sił jak i albańskich rebeliantów). Zamierzamy z oboma stronami przedyskutować kilka możliwych kroków (na rzecz bezpieczeństwa) i musimy przekonać się, że zostaną one podjęte, zanim potwierdzimy ambasadorom NATO, że można bezpiecznie rozpocząć rozmieszczenie sił Sojuszu" - zastrzegł White-Spunner.
Dowódca odmówił sprecyzowania, o jakie działania chodzi.
Pierwsi żołnierze NATO przybyli do Macedonii w piątek wieczorem. Są to służby sztabowe i pododdziały łączności. Ich zadaniem jest ocena sytuacji wojskowej na miejscu i zapięcie na ostatni guzik planów rozmieszczenia zasadniczego kontyngentu.
nat, pap
Czytaj też: NATO: przygotowania do akcji ;
Nie, operacji NATO
Lange, jako dowódca sił wysyłanych do Macedonii ("Task Force Harvest"), będzie dowodził całą operacją "Niezbędne żniwa" ("Essential Harvest") w terenie. Do jego zadań będzie należała koordynacja aspektów militarnych, a także kontakty z instytucjami cywilnymi i rządem macedońskim. Duński generał, specjalista - logistyk, od kwietnia stacjonuje w Macedonii, zajmując się zaopatrzeniem sił pokojowych KFOR w sąsiednim Kosowie.
Brygadier Barney White-Spunner jako dowódca "Task Force Harvest Brigade" będzie odpowiedzialny za sprawy operacyjne i wojskowe, bezpośrednio związane z rozbrajaniem albańskich rebeliantów.
Według niego niedopuszczalna jest kontynuacja aktów przemocy, podobnych do tego w ubiegłym tygodniu, w którym zginęły dwie osoby.
"Musimy przekonać się, że wszyscy są zaangażowani w trwałość rozejmu" - powiedział na konferencji prasowej w Skopje dowódca 400-osobowego oddziału mającego przygotować operację NATO.
"Nie można zaakceptować zbrojnych incydentów, podobnych do wczorajszych, ponieważ świadczą one o braku dobrej woli (po stronie macedońskich sił jak i albańskich rebeliantów). Zamierzamy z oboma stronami przedyskutować kilka możliwych kroków (na rzecz bezpieczeństwa) i musimy przekonać się, że zostaną one podjęte, zanim potwierdzimy ambasadorom NATO, że można bezpiecznie rozpocząć rozmieszczenie sił Sojuszu" - zastrzegł White-Spunner.
Dowódca odmówił sprecyzowania, o jakie działania chodzi.
Pierwsi żołnierze NATO przybyli do Macedonii w piątek wieczorem. Są to służby sztabowe i pododdziały łączności. Ich zadaniem jest ocena sytuacji wojskowej na miejscu i zapięcie na ostatni guzik planów rozmieszczenia zasadniczego kontyngentu.
nat, pap
Czytaj też: NATO: przygotowania do akcji ;
Nie, operacji NATO