Polska moralność

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hipokryzja i podwójna moralność to zasady działania polskich elit

Może i ukradłem rower, ale jak pięknie udekorowałem salę w domu kultury - tak w starym radzieckim dowcipie bronił się Wania wezwany przed sowchozowy kolektyw. Na podobnej zasadzie Lwa Rywina broni w liście otwartym 145 osób ze środowiska filmowego. Rywina nie można pochopnie oskarżać, bo ma on zasługi dla polskiej kultury - napisali. Co mają do rzeczy zasługi dla kultury, gdy Rywin próbował wymusić gigantyczną łapówkę? Zasługi dla kultury nie anulują karnej odpowiedzialności za usiłowanie korupcji, nie są także okolicznością łagodzącą. Powoływanie się na to jest zwykłą hipokryzją. Lew Rywin i usprawiedliwiające go osoby nie są w Polsce wyjątkiem. Moralny relatywizm jest standardem zachowania tzw. elit. Kierują się one filozofią Raskolnikowa, bohatera "Zbrodni i kary" Dostojewskiego: uważają, że skoro są elitą, nie obowiązują ich normy, których musi przestrzegać reszta społeczeństwa.
Jan Jakub Kolski, jeden z sygnatariuszy listu w obronie Lwa Rywina, kilkanaście miesięcy wcześniej wraz z ośmioma innymi reżyserami domagał się zdjęcia z anteny reality show "Amazonki" (TV 4). W liście protestacyjnym pisano o moralności i zasadach. Czy w sprawie Rywina te zasady przestały obowiązywać? Janusz Morgenstern, inny obrońca Lwa Rywina, protestował przeciwko publikacjom "Życia Warszawy" na temat działalności Waldemara Dąbrowskiego, wówczas dyrektora Teatru Wielkiego, a obecnie ministra kultury. Sygnatariusze listu pisali o zasadach, przyzwoitości i obiektywizmie. Teraz o tych zasadach zapomnieli. Kilka lat temu Robert Gliński, kolejny sygnatariusz listu w obronie Rywina, bronił nadającego bez zezwolenia, czyli wbrew prawu, Radia Mozart. Obecnie podpisuje się pod listem, w którym nawołuje się do respektowania prawa, w szczególności prawa do obrony.

Hipokryzja Kwaśniewskiego
Prezydent Aleksander Kwaśniewski apeluje o rozgraniczenie sfery biznesu i polityki, chociaż sam ma ogromne (o ile nie największe) zasługi w zbliżeniu tych sfer. W połowie grudnia, gdy od kilku miesięcy afera Rywina była powszechnie znana, prezydent wyprawił imieniny, na których bawiła się elita biznesowo-polityczna kraju, a także sam Lew Rywin. To Kwaśniewski pojawia się często w należącym do Zbigniewa Niemczyckiego pensjonacie Bryza, gdzie wakacje spędzają też czołowi polscy biznesmeni. To on bywa na turniejach tenisowych w Sopocie, organizowanych przez Ryszarda Krauzego, szefa Prokomu. To Kwaśniewski grywa w tenisa z czołówką polskiego biznesu. Gdy prezydent apeluje o przestrzeganie zasad, zapomina, że on sam te zasady łamał: fotografował się przecież w Stanach Zjednoczonych z Andrzejem Gołotą, kiedy boksera ścigał w Polsce prokurator. Napominanie przez Kwaśniewskiego polityków, by unikali kontaktów z biznesmenami i przestrzegali jasnych reguł, jest stosowaniem podwójnej etyki.
- W Polsce nadal wszystko jest do negocjacji i do załatwienia, jeśli tylko ma się odpowiedni kapitał - społeczny, i nie tylko społeczny. Nadal zamiast reguł są same wyjątki dla swoich, dla zasłużonych. Nadal funkcjonują te same mechanizmy kooptacji do elit - mówi prof. Zdzisław Krasnodębski, socjolog i filozof z uniwersytetu w Bremie. - Wybitny polski socjolog Adam Podgórecki, uważał, że polskie społeczeństwo w szczególnym stopniu rozwinęło takie cechy, jak hipokryzja społeczna, spektakularna pryncypialność oraz zjawisko brudnej wspólnoty, która rządzi się zasadą perwersyjnej lojalności, a nie ogólnymi zasadami i regułami. Po 14 latach od upadku komunizmu diagnoza Podgóreckiego nic nie straciła na trafności, a może nawet zyskała. - Sytuacja w Polsce przypomina to, co się działo i dzieje nadal w południowych Włoszech, a co amerykańscy socjologowie nazwali amoralnym familizmem. W interesie swojej grupy użyjemy wszystkich środków, byle tylko osiągnąć cel, choćby najbardziej haniebny. Bo przecież wszyscy tak postępują, a kto tych zasad nie podziela, jest naiwniakiem, frajerem, a w najlepszym razie idealistą - dodaje prof. Edmund Wnuk-Lipiński, socjolog.

Poręczyciele z ograniczoną odpowiedzialnością
Prawie w każdej wątpliwej moralnie i prawnie sprawie bez trudu można znaleźć grupę tzw. autorytetów, stających w obronie osób łamiących prawo bądź zasady etyki. Tak było w wypadku obrońców arcybiskupa Juliusza Paetza czy byłego szefa SDP Andrzeja S. (obaj byli podejrzewani o molestowanie seksualne). "Oskarżony został człowiek cieszący się powszechnym szacunkiem, o niepodważalnych zasługach dla poznańskiej nauki i kultury" - pisali obrońcy abp. Paetza, m.in. prof. Stefan Jurga, Stefan Stuligrosz i Magdalena Abakanowicz.
Samozwańcze autorytety pisały listy w obronie toruńskiego sędziego Zbigniewa Wielkanowskiego, podejrzewanego o bliskie kontakty z bossami lokalnych grup przestępczych. Znaleźli się obrońcy Jerzego Hopa, byłego prokuratora apelacyjnego w Katowicach, któremu zarzucono wyłudzenie 135 tys. zł i przekroczenie uprawnień. W jego obronie wystąpił nawet górnośląski metropolita abp Damian Zimoń. Gdański metropolita abp Tadeusz Gocłowski poręczał niedawno za dwóch księży kierujących wydawnictwem Stella Maris, którym prokuratura zarzuca malwersacje sięgające 35 mln zł.
Zasady podwójnej moralności stosują też posłowie, którzy z sejmowej mównicy piętnują zło i układy, by za chwilę ręczyć za podejrzewanych i oskarżanych o przestępczą działalność. W III RP posłowie i senatorowie ponad 50 razy składali poręczenia za osoby popełniające ewidentne przestępstwa. Tylko w ostatnim roku było kilkanaście takich wypadków. Posłowie Aleksander Grad (Platforma Obywatelska) i Marian Curyło (Samoobrona) złożyli poręczenia za podejrzanych o kierowanie paliwową mafią. Poseł SLD Grzegorz Tuderek stanął w obronie swojego partyjnego kolegi Edwarda Brzostowskiego, burmistrza Dębicy, podejrzewanego o pranie brudnych pieniędzy. Poseł Krzysztof Rutkowski (koło Partii Ludowo-Demokratycznej) i senator Teresa Liszcz (Blok Senat 2001) poręczyli za Krzysztofa M., wiceszefa lubelskiego Centralnego Biura Śledczego, podejrzewanego o łapownictwo. Poseł SLD Stanisław Kopeć wielokrotnie interweniował w sprawie aresztowania Zenona F., biznesmena podejrzanego o wyłudzanie kredytów i podrabianie dokumentów oraz paserstwo. Posłanka SLD i wiceminister skarbu państwa Małgorzata Ostrowska poręczyła za Stanisława D., aresztowanego pod zarzutem wyłudzenia 700 tys. zł. Dopiero naciskana przez lokalnych działaczy SLD wycofała poręczenie. Politycy stający w obronie kolegów kierują się zasadą: nasz człowiek nie może być winny. Fakty się nie liczą.
- Z kompromitującymi posłów poręczeniami można skończyć, wprowadzając odpowiedni zapis w regulaminie Sejmu. Będę o to wkrótce wnioskował, bo taka działalność posłów i senatorów rodzi podejrzenia, że mają oni powiązania ze światem przestępczym - mówi Jarosław Kaczyński (PiS), przewodniczący sejmowej Komisji Etyki.

Ile płacimy za hipokryzję elit?
Hipokryzja elit upewnia zwykłych obywateli, że oni sami nie robią nic złego, jeśli postępują niezgodne z prawem czy łamią zasady etyki. Wedle zasady: skoro tamci kradną na potęgę, to moje małe złodziejstwo jest drobnostką. Ludzie otrzymują sygnał, że moralny relatywizm jest czymś normalnym. Gdy Witold Modzelewski był wiceministrem finansów, wygłaszał tyrady o powinnościach podatników. Tuż po opuszczeniu urzędu zaczął doradzać, jak płacić możliwie najniższe podatki. Postępował zgodnie z prawem, ale konflikt interesów i zasad etycznych był oczywisty.
Podwójna moralność i hipokryzja podwyższają koszty funkcjonowania wolnego rynku, osłabiają zasady kapitalizmu. - Wielu ludzi toleruje powszechną hipokryzję i podwójną moralność elit, bo sami nie są bez winy. W jakimś stopniu jest to garb odziedziczony po komunizmie, kiedy taka postawa umożliwiała w miarę sprawne funkcjonowanie - mówi prof. Jerzy Gałkowski, kierownik katedry etyki Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. - Powszechna w Polsce hipokryzja jest jak nowotwór: rakowata narośl zatruwa w końcu cały organizm. Polskie elity są zakłamane, prezentują plemienną mentalność. Nie sposób postępować moralnie, kiedy interesy własnej grupy są ważniejsze od dobra publicznego - mówi dominikanin, ojciec Maciej Zięba.

Jak walczyć z podwójną moralnością?
W dojrzałych demokracjach, przede wszystkim anglosaskich, politycy o podwójnej moralności narażają się na publiczne napiętnowanie i nie mogą liczyć na ponowny wybór. Dan Rostenkowski przez ponad 20 lat był wpływowym demokratycznym kongresmanem, przewodniczącym komisji Izby Reprezentantów ds. podatków oraz etyki. W tej drugiej komisji nakładał kary na kongresmanów łamiących zasady etyki. Tymczasem w 1994 r. okazało się, że sam nie tylko postępował nieetycznie, ale i popełniał przestępstwa. Wpłacał na własne konto pieniądze na utrzymanie biura oraz zarabiał na zamawianiu większej niż potrzebował liczby znaczków pocztowych. W Polsce to drugie wykroczenie uznano by za drobiazg niewart zainteresowania.
W Wielkiej Brytanii nikomu w parlamencie nie przyszło do głowy, by poręczać za Jeffreya Archera, polityka Partii Konserwatywnej (kandydata torysów na burmistrza Londynu), autora poczytnych thrillerów ("Co do grosza", "Pierwszy między równymi"). Archer, często wypowiadający się o moralności polityków, dopuścił się krzywoprzysięstwa, za co trafił na cztery lata do więzienia. Peter Mandelson, brytyjski sekretarz handlu i przemysłu, równie często apelował o uczciwość w polityce. Okazało się jednak, że na preferencyjnych zasadach pożyczył 630 tys. dolarów (dziesięć razy więcej, niż wynosi jego roczna pensja), by kupić luksusowy dom w drogiej dzielnicy Londynu - Notting Hill. Jürgen Möllemann, były minister gospodarki Niemiec, wiceprzewodniczący liberalnej FDP, piewca zasad wolnego rynku i etyki kupieckiej, został zdymisjonowany, bo w listach do firm handlowych zachwalał wynalazek swojego szwagra - żeton zastępujący monetę w wózkach do supermarketów. Jeśli sprawa Rywina będzie się toczyć nie wedle reguł prawa, lecz podwójnej moralności, nie tylko nie poniesie on odpowiedzialności za korupcyjną propozycję, ale powinien także zostać przeproszony przez Leszka Millera i Adama Michnika, a budżet państwa powinien wypłacić mu odszkodowanie za straty moralne i materialne, jakie poniósł podczas dochodzenia.

TADEUSZ PIERONEK
rektor Papieskiej Akademii Teologicznej
Prawo kanoniczne nie zabrania duchownym poręczania za osoby, przeciwko którym toczą się postępowania prokuratorskie. Kiedyś taki zakaz istniał, ale zniesiono go w 1983 r. Dlatego dziś księża składają poręczenia, ale robią to tylko i wyłącznie na własną odpowiedzialność. Uważam takie rozwiązanie za słuszne, bo jestem przeciwnikiem formalizowania wszystkich dziedzin życia. Duchowni powinni jednak zachować ostrożność, by nie narażać na szwank autorytetu Kościoła. W realiach dzisiejszej Polski trudno przecież znaleźć ludzi, którym można całkowicie zaufać. Dlatego sam nigdy za nikogo nie poręczałem.

Prokurator Rywin
Lew Rywin jest traktowany przez prokuraturę o wiele łagodniej niż każdy, kto byłby podejrzany o podobne przestępstwo. Prokurator dzwoni do niego i zaprasza go na przesłuchanie w dogodnym dla niego terminie. Prokuratura nie robi w mieszkaniu podejrzanego przeszukania, bo ten sam przywozi dowody przeciwko sobie. Wcześniej sam stwierdza, jakie to powinny być dowody. Nadzorujący postępowanie Zygmunt Kapusta, szef Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie, dowodzi, że śledztwo przebiega prawidłowo, powołując się na opinię samego Lwa Rywina. Ten stwierdził: "Nie mam żadnych zastrzeżeń do prowadzonego postępowania". Czy w polskim prawie standardem będzie od tej pory recenzowanie prac prokuratury przez podejrzanych? Podobnie jak zbieranie i dostarczanie przez nich dowodów?

Poręczyciele

Marian Curyło
poseł Samoobrony (poręczył za podejrzanych o udział w gangu paliwowym)
- Poręczałem, poręczam i będę poręczał. Wola lokalnej społeczności jest taka, by podejrzani odpowiadali przed sądem, ale pozostawali na wolności. Bo to jedyni pracodawcy w okolicy.

Krzysztof Rutkowski
poseł Partii Ludowo-Demokratycznej (poręczył za policjanta podejrzanego o łapownictwo)
- Nie mam powodów do wstydu. Moje poręczenie było zasadne. Chodzi o dobrego policjanta i porządnego człowieka. Każdy, kto go zna, poręczyłby za niego.

Aleksander Grad
poseł Platformy Obywatelskiej (poręczył za podejrzanych o udział w gangu paliwowym)
- Składając poręczenie, nie wnikałem w kwestię winy podejrzanych. Od tego jest sąd. Otrzymałem kilkaset listów od różnych instytucji, organizacji, osób prywatnych, które prosiły o pomoc dla aresztowanych osób. Kierują one firmami zatrudniającymi 1200 pracowników.

Grzegorz Tuderek
poseł SLD (poręczył za burmistrza Dębicy Edwarda Brzostowskiego podejrzewanego o pranie brudnych pieniędzy)
- To starszy człowiek. Zrobiłem to więc ze względów humanitarnych. Poza tym znam Brzostowskiego na tyle, że nie sądzę, by mógł się dopuścić czynów niegodnych.

Stefan Niesiołowski
były poseł ZChN i AWS (poręczył za kibica Widzewa Łódź, podejrzewanego o demolowanie stadionu)
- Żałuję tego poręczenia. Oszukano mnie. Przyszedł do mnie adwokat, do którego miałem zaufanie, i powiedział mi, że ten kibic to spokojny chłopak. Potem go złapali, jak wybrał się z siekierą na stadion.
Więcej możesz przeczytać w 7/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 7/2003 (1055)

  • Na stronie - Zrób to sam!16 lut 2003Nie ma żadnej afery Rywina. Jest epokowy wynalazek Rywina, który przejdzie do historii, podobnie jak koło, druk, telefon czy Internet.3
  • Trybunał sejmowy16 lut 2003Kim są członkowie "grupy trzymającej władzę", na którą w rozmowie z Adamem Michnikiem powoływał się Lew Rywin, domagając się łapówki od Agory? To starają się ustalić posłowie z komisji śledczej, która w ostatnią...8
  • Dossier16 lut 2003JÓZEF ŻYCIŃSKI arcybiskup, metropolita lubelski "Nie bądźmy jedynymi sprawiedliwymi. W każdym kraju można spotkać osoby, które spryt kochają bardziej niż uczciwość i zasady moralne" Program I Polskiego Radia GRZEGORZ...9
  • Z życia koalicji16 lut 2003Nie wiemy, czy ktoś to w końcu opublikuje, ale po Warszawie już krążą całkiem nieoficjalnie zdobyte billingi rozmów z komórki Lwa Rywina z lipca zeszłego roku. Wynika z nich jasno, że tuż po spotkanku z Michnikiem pan Lew dzwonił do...10
  • Z życia opozycji16 lut 2003Chłopy blokują drogi, znaczy się idzie wiosna. Nie zważając na parszywą pogodę, zwolennicy Andrzeja Leppera opuścili ciepłe domostwa i rozstawili się na kilku ważnych trasach. Podobno na blokadach widziano także przedstawicieli Ligi Polskich...11
  • M&M16 lut 2003Łapówka (nie) kontrolowana - felieton Marka majewskiego12
  • Playback16 lut 200312
  • Omijaj Polskę16 lut 2003Ponad połowa z siedmiuset przebadanych przez Centrum Badań Marketingowych Indicator (na zlecenie Państwowej Agencji Inwestycji Zagranicznych) przedstawicieli firm z zagranicznym kapitałem uważa, że nasze prawo przeszkadza w działalności gospodarczej!12
  • Fotoplastykon16 lut 200314
  • Poczta16 lut 2003Listy od czytelników16
  • Kadry16 lut 200317
  • Na złe i na najgorsze16 lut 2003W opiece medycznej dopiero teraz - a właściwie należałoby powiedzieć: wreszcie! - kończy się PRL. - Z powodu zadłużenia mamy kłopoty z zaopatrzeniem w podstawowe leki - alarmuje Bogdan Dziatkiewicz, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w...18
  • Polska moralność16 lut 2003Hipokryzja i podwójna moralność to zasady działania polskich elit26
  • Cafe Wprost - Jestem pesymistą16 lut 2003Spotkanie ze ZBIGNIEWEM ZIOBRĄ, posłem PiS, członkiem komisji sejmowej badającej tzw. sprawę Rywina30
  • Zerowanie zielonych16 lut 2003Po unijnym referendum Leszek Miller wyrzuci PSL z rządu. Zacznie od likwidacji kontrolowanych przez ludowców ministerstw i agencji.32
  • Bomba płacowa16 lut 2003700 tysięcy pracowników nie otrzymuje regularnie wypłat36
  • Sejm przeciw pedofilom16 lut 2003Posłowie chcą wyręczyć nieudolną prokuraturę w walce z pedofilską ośmiornicą38
  • Nałęcz - Piłsudski na Husajna16 lut 2003Już starożytni Rzymianie mówili: chcesz pokoju, gotuj się do wojny39
  • Giełda i wektory16 lut 2003Hossa Świat Faraon Rosji W Moskwie aresztowano Siergieja Mawrodiego, któremu stawiany jest zarzut popełnienia oszustwa finansowego na wielką skalę. Utworzona przez niego na początku lat 90. spółka MMM działała na zasadzie piramidy...40
  • Amerykańska katapulta16 lut 2003Amerykanin W.B. Shockley wynalazł w 1949 r. tranzystor bipolarny, który zrewolucjonizował światową elektronikę. Największą fortunę na tym wynalazku zrobił jednak Akio Morita, twórca Sony, zasypując Amerykanów produktami, w których wykorzystano...42
  • Trybunał budżetu16 lut 2003Trybunał Konstytucyjny chroni finanse państwa kosztem obywateli!46
  • Nóż na giełdzie16 lut 2003Akcjonariusze amerykańskich koncernów nadzorują rady nadzorcze48
  • Świnka roku16 lut 2003Najlepsze produkty świata 2002 roku według magazynu "Business Week"52
  • Ruch postępowowsteczny16 lut 2003Państwa, które zabrały ludziom gospodarczą swobodę, pozbawiły ich zarazem szansy na dobrobyt56
  • W czambuł!16 lut 2003Sztandarowe postaci antykomunistycznej opozycji wróciły do swoich czerwonych korzeni57
  • Supersam16 lut 2003Koktajl bez wysiłku Tefal wprowadził na rynek mikser stojący Ice Crusher służący do przygotowania drinków, także tych z lodem. Urządzenie o pojemności 1,5 l jest wyposażone w specjalny nóż do kruszenia lodu i szufladę do jego...58
  • Srebrne usta Zyty Gilowskiej16 lut 2003To słuchacze Radia Maryja najpewniej głosowali na Zytę Gilowską, posłankę Platformy Obywatelskiej, która wygrała dziesiąty plebiscyt radiowej Trójki i tygodnika "Wprost" na najzabawniejszą wypowiedź roku 2002.59
  • Dzieci Sendlerowej16 lut 2003Oskar Schindler uratował 1100 Żydów, Irena Sendler - 2500 żydowskich dzieci. Ocaleni chcą zgłosić Polkę do Pokojowej Nagrody Nobla60
  • Dollywood16 lut 2003Dolly Parton zbudowała sobie w Tennessee świątynię64
  • Ślizg na Clintonie16 lut 2003Na imprezie pod patronatem radiowej Trójki można zjeżdżać po śniegu nawet na dziurze budżetowej65
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Fasolowy zawrót głowy16 lut 2003Bracie! Zbliża siĘ przednówek. Wszystkie ziemniaki z piwnicy już zjedzone, mąka na wykończeniu, a do sklepu daleko, nawet groch już wyszedł, bo my, jak wiesz, lubimy grochówkę.66
  • Mucha bojowa16 lut 2003Husajn przygotowuje się na tradycyjną wojnę, Bush na wojnę robotów i nowych technologii. Takich jak amerykańska mucha bojowa.68
  • Druga płeć - Wiśniewski? Ja to kupuję!16 lut 2003Tym, którzy obejrzeli "Gwiazdora", lider Ich Troje przestał się jawić jako dziwoląg o czerwonych włosach i z piercingiem na twarzy70
  • Taniec ze związanymi nogami16 lut 2003Jak w II RP przedsiębiorcy zmagali się z biurokracją, fiskalizmem i korupcją72
  • Know-how16 lut 2003Tu mówi twoje serce! Wszczepione do klatki piersiowej (z podłączeniem do jednej z komór serca) urządzenie wielkości pudełka zapałek może monitorować pracę serca i bezzwłocznie przekazywać dane lekarzowi nawet wówczas, gdy...75
  • "Titanic" Hellady16 lut 2003Robert Ballard odnalazł najstarszy wrak statku starożytnej Grecji76
  • Iloraz długowieczności16 lut 2003Inteligentniejsi żyją zdrowiej i dłużej78
  • Koszmar Parkinsona16 lut 2003Zaburzenia snu są często sygnałem schorzeń neurologicznych79
  • Bez granic16 lut 2003Bunkier widmo Colin Powell, amerykański sekretarz stanu, zademonstrował Radzie Bezpieczeństwa ONZ taśmy z nagraniami, na których iraccy oficerowie rozmawiają o możliwości posiadania "zakazanej" amunicji i "unowocześnionych...80
  • Bankrut Schröder16 lut 2003Kanclerz Niemiec zawarł samobójczy sojusz ze związkowcami Jak to pięknie, że teraz znowu można przejechać od Alp do Morza Północnego przez same zaprzyjaźnione kraje" - zauważył popularny polityk bawarskiej CSU Michael Glos.82
  • As z rękawa SPD16 lut 2003Wolfgang Clement następcą Schrödera?84
  • Kalifat wolnego świata16 lut 2003Nie zdążymy się nawet obejrzeć, a już będzie po wszystkim. Wtedy wreszcie wszyscy swobodnie odetchną, bo pozbędziemy się tego wariata Husajna. Jak tylko Amerykanie "posprzątają" w Bagdadzie, od razu zrobi się ruch w biznesie nad całą Zatoką...86
  • Siła przyciągania16 lut 2003Rozmowa z BENJAMINEM R. BARBEREM, politologiem, byłym doradcą Billa Clintona88
  • Tarcza wodza16 lut 2003Husajn nie zawaha się zagazować Irakijczyków90
  • Rok to wyrok16 lut 2003Rosja spycha Ukrainę na szlak przetarty przez Łukaszenkę91
  • Cytat dyplomatyczny - Potęga kłamstwa16 lut 2003Wierzyć w kłamstwo jest łatwiej niż mu zaprzeczyć93
  • Menu16 lut 2003Polska W 80 lat dookoła świata Olgierd Budrewicz powtarza, że w życiu trzeba mieć pasje i chcieć je realizować. On sam ma je trzy: podróże, pisanie i Warszawę. Dwie pierwsze stały się jego sposobem na życie. Budrewicz kończy właśnie 80 lat....94
  • Bóg w Hollywood16 lut 2003W tym roku Oscary przyznane zostaną filmom klasycznym, nie przenoszącym widza w świat wirtualny. Kto w kolejce po statuetki?98
  • Gra pośladków16 lut 2003George Clooney wypina siź na wizerunek słodkiego przystojniaka102
  • Kino Tomasza Raczka16 lut 2003Recenzje filmów: Solaris i wszytsko albo nic103
  • Klęska mistrzów16 lut 2003Nowe przedstawienia Hanuszkiewicza, Lupy i Bradeckiego są nudne i wtórne104
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego16 lut 2003Recenzje płyt105
  • Bezustanna jasność16 lut 2003"Bezsenność" Christophera Nolana śmiało łączy tradycyjny czarny kryminał z kinem artystycznym i autorskim106
  • Pomylka16 lut 2003Jak wszyscy byli zdobywcy telewizyjnego Wiktora biorę corocznie udział w wyborach kolejnych laureatów. W tym roku na wydrukowanej na kredowym papierze liście kandydatów znajdował się dwukrotnie Piotr Bałtroczyk: w rubryce osobowość telewizyjna...108
  • Życie jest (tele)nowelą16 lut 2003Życie polityczne w Polsce przypomina telenowelę. Nie ma obawy, że wyjeżdżając na jakiś czas z kraju, można stracić wątek. Po dwóch tygodniach sprawy (z drobnymi wyjątkami) znajdują się dokładnie w tym samym miejscu co przed moim wyjazdem. W...108
  • Organ Ludu16 lut 2003TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 7 (20) Rok wyd. 2 WARSZAWA, poniedziałek 10 lutego 2003 r. Cena + VAT + ZUS + winieta Gospodarska troska I sekretarza Partii i rządu Edwarda Millera Wizyta w hollywoodzkiej fabryce I sekretarz z...109
  • Świńskie zabawki16 lut 2003Andrzej Lepper, który w wielkim stylu powrócił do łask telewizji, problemy świń zna dobrze, bo od lat walczy o dostęp do koryta110