Prezydent załatwił sobie parlament

Prezydent załatwił sobie parlament

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zwycięzca wyborów parlamentarnych w Rosji - prokremlowskie ugrupowanie Jedna Rosja - może mieć w nowej 450-osobowej Dumie Państwowej prawie 300 deputowanych.
Jak podała agencja Interfax powołując się na rozmówców w partii, chęć wstąpienia do frakcji Jednej Rosji zgłosiła znaczna część deputowanych niezależnych i niektórzy politycy, którzy weszli do parlamentu jako kandydaci innych ugrupowań.

Formalnie w wyborach 7 grudnia Jedna Rosja zdobyła 222 miejsca -  zaledwie o cztery mandaty mniej niż wynosi bezwzględna większość parlamentarna. Jednak do parlamentu dostało się też 65 deputowanych niezależnych i 19 reprezentujących bliską Kremlowi Ludową Partię Rosji (NPA).

Według jednego z rozmówców Interfaksu, szanse na to, że szefowi NPA Giennadijowi Rajkowowi uda się utworzyć niezależną frakcję, są niewielkie. Jeżeli frakcja nie powstanie, to zapewne deputowani partii uważanej za bliską kremlowskiej frakcji "czekistów" zasiądą w ławach parlamentarnych Jednej Rosji.

Wśród osób, które zgłosiły chęć reprezentowania Jednej Rosji, są m.in. dawni deputowani NPA Giennadij Gudkow i Anatolij Aksakow oraz parlamentarzysta liberalnego Sojuszu Sił Prawicy, Paweł Kraszennikow. Ugrupowanie tego ostatniego nie przekroczyło 5- procentowego progu wyborczego, jednak on sam dostał się do  parlamentu w jednomandatowym okręgu wyborczym.

Rozmówcy, na których powołuje się Interfax, powiedzieli także, że  przewodniczącym Dumy Państwowej zostanie - zgodnie z oczekiwaniami - lider Jednej Rosji i dotychczasowy minister spraw wewnętrznych, Borys Gryzłow.

Jego zastępcami będzie czworo innych polityków partii władzy: Oleg Morozow, Lubow Sliska, Wiaczesław Wołodin i Władimir Piechtin oraz po jednym przedstawicielu trzech innych partii parlamentarnych - komunistów, "liberalnych-demokratów" Władimira Żyrinowskiego i narodowo-lewicowego bloku "Ojczyzna".

Wybory z 7 grudnia zakończyły się przygniatającym zwycięstwem Kremla, a jedyna frakcja parlamentarna, która otwarcie krytykowała prezydenta Władimira Putina i jego ekipę -Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej - będzie miała w parlamencie zaledwie 53 deputowanych.

sg, pap

Czytaj też w tygodniku "Wprost": Wiosna Putina (Ekipa prezydenta Rosji zrobiła wszystko, by głosy zostały policzone długo przed wyborami).