Zabójcze archiwum

Zabójcze archiwum

Piotr Jaroszewicz
Piotr JaroszewiczŹródło:Wikipedia / Domena publiczna
Były premier Piotr Jaroszewicz mógł zginąć z powodu tajemnic, które poznał w czerwcu 1945 r.

Był początek czerwca 1945 r. Wcześnie rano na dziedziniec pałacu w Radomierzycach wjechały trzy terenowe samochody. Z aut wysiadło kilku cywilów i uzbrojeni żołnierze w polskich mundurach. Weszli do pałacowych oficyn. Dowodził wysoki mężczyzna w stopniu pułkownika. Przybysze zamierzali przeszukać zdeponowane w Radomierzycach pod koniec II wojny światowej ogromne niemieckie archiwum. Jadąc do pałacu, nie wiedzieli jeszcze, co ono zawiera. Kilkadziesiąt lat później trzy najbardziej wtajemniczone w te poszukiwania osoby zostały zamordowane - wszystkie w tajemniczych okolicznościach. Był wśród nich peerelowski premier Piotr Jaroszewicz.

Radomierzyce to mała, położona nad Nysą Łużycką wioska, gdzie znajduje się ten wielki pałac. Został zbudowany w 1708 r. na wys-pie otoczonej podwójną fosą. To jeden z najwspanialszych zabytków w tej części Europy. Na terenie majątku mieszkało trzynaście hrabianek, bo część budynków była przeznaczona na rodzaj przytułku dla pozbawionych rodzin arystokratek. Latem 1944 r. w pałacu rozpoczęły się otoczone ścisłą tajemnicą prace budowlane. W jednej z oficyn poza głównym gmachem powstawało opancerzone pomieszczenie ze wzmocnioną podłogą, przypominające bankowy skarbiec. Po ukończeniu budowy skarbca do Radomierzyc zaczęły zjeżdżać ciężarówkami tajne, zebrane w całej Europie dokumenty. Raporty o przebiegu akcji trafiały bezpośrednio na biurko Waltera Schellenberga, szefa VI departamentu Głównego Urzędu Bezpieczeństwa Rzeszy (RSHA). To świadczy o randze całego przedsięwzięcia, a także o znaczeniu archiwum dla niemieckich władz. Wskazuje również na osobę, której najbardziej zależało na ukryciu dokumentów, będących już po wojnie znakomitym punktem przetargowym w różnych rozgrywkach politycznych.

Misja Jaroszewicza

Pod koniec lat 70. XX wieku na ślad radomierzyckiego archiwum trafił Jerzy Rostkowski, pisarz i dokumentalista. Spotkał się wtedy ze znanym sudeckim przewodnikiem Tadeuszem Steciem. A po jego śmierci rozmawiał jeszcze z przyjaciółmi Stecia - Henrykiem Piecuchem i Andrzejem Nowickim. Steć, współpracownik służb wywiadowczych, ujawnił, że w 1945 r. odwiedził Radomierzyce w poszukiwaniu zdeponowanych tam dokumentów. Pałac, nietknięty podczas wojny, został opuszczony przez mieszkańców. Pozostali natomiast okoliczni autochtoni, którzy wspominali, że przez ostatnie miesiące w majątku mieszkali również jacyś obcokrajowcy, prawdopodobnie Francuzi. Widzieli także polskich żołnierzy, którzy przyjechali na wyspę. Tymi ludźmi kierował Piotr Jaroszewicz, wówczas pułkownik LWP. To do Jaroszewicza trafiła informacja o ukryciu przez Niemców ważnych dokumentów w pałacu nad brzegiem Nysy. Jaroszewicz chciał, by nie była to oficjalna akcja wojskowa, lecz prywatne przedsięwzięcie, które pozwoliłoby mu się zorientować, co kryło się w Radomierzycach. Zabrał tylko zaufanych ludzi.

Z Jaroszewiczem byli m.in. Tadeusz Steć i ppłk Jerzy Fonkowicz, podczas wojny szef specjalnej grupy bojowej przy Sztabie Głównym Armii Ludowej i jednocześnie oficer Oddziału II Informacyjnego tej formacji. Był on także agentem sowieckiego wywiadu. Zasłużył się Sowietom akcją na lokal archiwum Armii Krajowej w Warszawie, kiedy to zdobyto materiały dotyczące przedwojennych komunistów. Przejęto wtedy również materiały dotyczące Armii Krajowej i przekazano je gestapo, co spowodowało później falę aresztowań żołnierzy AK. W 1945 r. płk Fonkowicz był szefem Oddziału III Zarządu Informacji LWP.

W ekipie Jaroszewicza znalazł się też mjr Władysław Boczoń. Przed wojną był szefem kontrwywiadu Armii Poznań, od 1940 r. służył jako oficer wywiadu ZWZ, a potem AK (pseudonim Pantera). Uczestniczył w "podwójnych grach" wywiadu Armii Krajowej, skierowanych przeciwko zakonspirowanym strukturom abwehry i gestapo. Dla Jaroszewicza był cennym ekspertem, znawcą tajemnic niemieckiego wywiadu. W ekspedycji uczestniczyło także dwóch specjalistów zajmujących się przejmowaniem zabytków na terenach zajętych po wyparciu Niemców. Nie znali oni prawdziwego celu misji w Radomierzycach.

Akta Schellenberga

Po dotarciu na wyspę ekipa Jaroszewicza odnalazła w jednej z oficyn potężne sejfy wmurowane w ściany, w drugiej zaś (na piętrze) - wielkie pomieszczenie o ścianach wzmocnionych stalowymi płytami, zamknięte pancernymi drzwiami. Po sforsowaniu drzwi uczestnicy misji Jaroszewicza zobaczyli tysiące teczek zawierających tajne dokumenty Głównego Urzędu Bezpieczeństwa III Rzeszy. - Były tam akta personalne, listy, plany; głównie archiwa wywiadu francuskiego, a być może także belgijskiego i holenderskiego - twierdzi Jerzy Rostkowski. Miało się tam także znajdować archiwum paryskiego gestapo, zawierające listy konfidentów. Były to dane o ludziach, ich ciemnych interesach i kolaboracji z Niemcami oraz wydarzeniach prowokowanych przez niemieckie tajne służby, w których uczestniczyły znane osobistości. Tymi sprawami zajmowała się jedna z grup VI departamentu RSHA, którym kierował Walter Schellenberg.

"Jaroszewicz z Fonkowiczem chyba nie znali niemieckiego lub znali ten język zbyt pobieżnie, bo często przysyłali umyślnego, zazwyczaj jakiegoś szeregowego, abym im przetłumaczył jakieś kwity. (É) Pamiętam, że Fonkowicz został gdzieś wezwany, musiał nagle wyjechać, a ja z Jaroszewiczem zostałem w Radomierzycach jeszcze dwa lub trzy dni. Cały czas tłumaczyłem. Jaroszewicz przebierał. Wybrał stosik dokumentów. Zrobił z nich dwie lub trzy niewielkie paczki. (...) Byłem akurat pod pałacem, razem z dwoma cywilami, specjalistami od zabytków, których zostawił Fonkowicz. Nagle na dziedziniec pałacu wpadła grupa czerwonoarmiejców z bronią gotową do strzału. (É) Ani się obejrzeliśmy, jak ustawiono nas pod ścianą z rękami do góry. Na szczęście wyszedł Jaroszewicz, pogadał z dowódcą grupy, jakimś lejtnantem chyba. Czerwonoarmiści pognali nas w kierunku wioski, nie szczędzili kopniaków, doprowadzili do drogi Bogatynia - Zgorzelec i kazali iść, doradzając, abyśmy zapomnieli o pałacu i wszystkim, co widzieliśmy i słyszeliśmy" - tak mówił Tadeusz Steć, a jego słowa zanotował Henryk Piecuch. Paczki z wybranymi dokumentami pozostały w samochodzie Piotra Jaroszewicza. Innymi archiwaliami w pałacu zajął się sowiecki wywiad. Zdaniem Jerzego Rostkowskiego, Rosjan mógł ściągnąć do Radomierzyc Fonkowicz. Żołnierze pojawili się przecież tuż po jego nieoczekiwanym wyjeździe z pałacu.

Likwidowanie świadków?

Pod koniec lipca 1945 r. radomierzyckie archiwum wyekspediowano do ZSRR. Zawierało ono około 300 tys. teczek, średnio po 250 stron każda, w tym 20 tys. teczek niemieckiego i francuskiego wywiadu wojskowego, 50 tys. teczek sztabu generalnego i liczące 150 teczek akta Leona Bluma i archiwum rodziny Rothschildów. Oprócz tego był tam ogromny zbiór dokumentów dotyczących kolaboracji Francuzów z Niemcami.

- O istnieniu tych dokumentów wiemy z ujawnionych w latach 90. wspomnień wiceprzewodniczącego Komitetu Archiwów Rosji Anatola Prokopienki. Niewielką część archiwum pochodzącego z Radomierzyc, a także z zamków Czocha i Książ, Rosja sprzedała Zachodowi - twierdzi Jerzy Rostkowski. W Polsce, w prywatnym archiwum Piotra Jaroszewicza, pozostała część dokumentacji, nie wiadomo jednak, jakiej rangi.

Do lat 90. ubiegłego wieku dożyły trzy osoby przeglądające w czerwcu 1945 r. radomierzyckie archiwum: Piotr Jaroszewicz, Tadeusz Steć i Jerzy Fonkowicz. Wiadomo, że przez lata te trzy osoby utrzymywały z sobą kontakt. Wszystkie trzy zostały zamordowane przez nieznanych sprawców; ofiary torturowano przed śmiercią. Piotra Jaroszewicza i jego żonę zabito w nocy z 31 sierpnia na 1 września 1992 r. W nocy z 11 na 12 stycznia 1993 r. zamordowano Tadeusza Stecia, a Jerzego Fonkowicza - w 1997 r. W żadnym z tych zabójstw śledztwo nie wykazało motywu rabunkowego. Jerzy Rostkowski w książce "Radomierzyce. Archiwa pachnące śmiercią" twierdzi, że morderstwa mogą mieć związek z dokumentami przejętymi w 1945 r. w Radomierzycach. Jeśli tak było, to Jaroszewicz, Steć i Fonkowicz zabrali tajemnicę do grobu.

Więcej możesz przeczytać w 33/34/2006 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 33/34/2006 (1236)

  • Na stronie - Międzynarodówka Antyterrorystyczna15 gru 2006, 15:00Terroryści rozumieją wyłącznie język siły, a "terroryści" - wyłącznie język "siły"3
  • Wprost od czytelników15 gru 2006, 15:00MALL POLSKA Autorzy artykułu "Mall Polska" (nr 30) mają rację, pisząc, że polskie centra handlowe są ładne i nowoczesne. Znacznie gorzej jest jednak z warunkami, jakie w nich panują. Wszędzie panuje potworny hałas, spowodowany głównie...3
  • Skaner15 gru 2006, 15:00ROPA NAFTOWA Krauze i Kulczyk w Kazachstanie Ryszard Krauze (dziesiąty na liście najbogatszych Polaków tygodnika "Wprost", z majątkiem wycenianym na 1,8 mld zł) wyprzedził Orlen i Lotos w zakupie pól naftowych. Według naszych informacji,...6
  • Dossier15 gru 2006, 15:00LUDWIK DORN wicepremier, szef MSWiA "Z punktu widzenia ludzi to, czy ich zalało w wyniku powodzi wielkoobszarowej, czy lokalnego podtopienia, to wszystko jedno" RMF FM KAZIMIERZ MARCINKIEWICZ p.o. prezydenta Warszawy "Zawsze...7
  • Sawka czatuje15 gru 2006, 15:00Henryk Sawka (www.przyssawka.pl)8
  • Playback15 gru 2006, 15:00Wicepremier Ludwik Dorn © A. HAWAŁEJ/PAP14
  • Poczta15 gru 2006, 15:00HIPOKRYTA WYSOKOOKTANOWY Wzwiązku z tym, że artykuł "Hipokryta wysokooktanowy" (nr 16) nie oddawał prawdy o Kościele scjentologicznym, chciałbym wyjaśnić, iż kościoły, misje i grupy scjentologiczne, a także inne organizacje związane ze...14
  • Ryba po polsku - Wizerunek to frasunek15 gru 2006, 15:00Znowu zamiast rumianego buziaczkabędziemy pokazywać Europie swarliwą gębę15
  • Z życia koalicji15 gru 2006, 15:00CO BYŚMY POCZĘLI Bez czytelników? Przede wszystkim stracilibyśmy robotę. Ale także historyjkę o Przemysławie Edgarze Gosiewskim, którą nadesłał nam panÉ Jeśli minister Gosiewski jest zainteresowany kto, chętnie udostępnimy wszelkie dane. Ale do...16
  • Z życia opozycji15 gru 2006, 15:00ZWRACAMY HONOR. "Gazeta Wyborcza" napisała jednak o rozłamie w Partii Demokratycznej, tyle że z małym opóźnieniem. Pewnie Paweł Smoleński prowadził dziennikarskie śledztwo. A TO DOBRE! Podobno Ludwika Wujec opuściła Unię Wolności alias...17
  • Wprost przeciwnie - Więcej światła!15 gru 2006, 15:00Esbecy nie zmartwią się, gdy w ciemnościach będziemy sobie nabijać kolejne guzy18
  • Fotoplastykon15 gru 2006, 15:00Henryk Sawka (www.przyssawka.pl)19
  • Poczwarka Kiszczaka15 gru 2006, 15:00"Frakcja" SB w parlamencie w 1989 r. dysponowała na pewno większą liczbą głosów niż ta, którą wybrano Jaruzelskiego na prezydenta20
  • Tłumokracja15 gru 2006, 15:00Dyktat tłumu i autorytarne rządy tabloidów - to panujący w Polsce ustrój24
  • Pierwszy żołnierz prezydenta15 gru 2006, 15:00Gdyby teraz prezydent zapadł na zdrowiu, natychmiast trafiłby do szpitala, a konsylium lekarskie wydałoby komunikat28
  • Czyszczenie pamięci15 gru 2006, 15:00Czas skończyć z polską biernością w sporze o przyszłość przeszłości30
  • Donos Pana Cogito15 gru 2006, 15:00Przez ponad trzy lata Zbigniew Herbert kontaktował się z bezpieką32
  • Zabójcze archiwum15 gru 2006, 15:00Były premier Piotr Jaroszewicz mógł zginąć z powodu tajemnic, które poznał w czerwcu 1945 r.34
  • Giełda15 gru 2006, 15:00Hossa Świat Hotel Gułag Władze rosyjskiej Workuty chcą odbudować jeden ze stalinowskich łagrów i przemienić go w atrakcję turystyczną. "Jesienią 2005 r. do Workuty przyjechali turyści, którzy chcieli zapłacić, by zamieszkać w takim obozie....38
  • 50 najbogatszych polskich polityków15 gru 2006, 15:00  Czy wolałbyś, by rządził tobą 33-letni Stanisław Kluza (obecny minister finansów), który przyznaje się do majątku wartego 9 mln zł, czy raczej 33-letni prawnik, poseł PiS Tomasz Dudziński, który deklaruje, że nie ma nic poza 10-letnim...40
  • Sądowy supermarket15 gru 2006, 15:00Nie masz szans przed sądem w Polsce? Sądź się w Niemczech lub w Wielkiej Brytanii!50
  • Reklama tygodnia15 gru 2006, 15:00Reklama w tygodnikach jest kilka razy bardziej skuteczna niż w telewizji52
  • Im lepiej, tym gorzej15 gru 2006, 15:00Polska weszła na ścieżkę stabilnego, długotrwałego wzrostu - wynika z trzech międzynarodowych raportów54
  • 2 x 2 = 4 - Ten okropny neoliberalizm15 gru 2006, 15:00Neoliberalizm to nie libertynizm, to twarde prawo i ostre jego egzekwowanie55
  • Supersam15 gru 2006, 15:0056
  • Seksbomby na czterech kołach15 gru 2006, 15:00Za najseksowniejszy samochód w historii motoryzacji został uznany Fiat 500, którego produkcję zakończono w 1975 r. W rankingu słynnego magazynu Top Gear Fiat wyprzedził Astona Martina, ulubiony pojazd Jamesa Bonda. "Każdy psychiatra ma swoją...56
  • Trencz wieczorowy15 gru 2006, 15:00Angielskie trencze - wymyślone ponad sto lat temu przez Thomasa Burberry'ego - pobudzają wyobraźnię kolejnych pokoleń projektantów mody. Holenderski duet Viktor & Rolf proponuje na nadchodzący sezon trencze w niemal hollywoodzkim stylu....56
  • Smak Atlantyku15 gru 2006, 15:00Sanlúcar de Barrameda leży na krańcach Andaluzji, w miejscu gdzie rzeka Gwadalkiwir wpada do Atlantyku. Wiejący znad oceanu wiatr ponente jest gorący i wilgotny. To właśnie dzięki niemu powstaje tu wino wyjątkowe - manzanilla, rodzaj wytrawnego...56
  • Miss World Biznesu15 gru 2006, 15:00Ponad dwa miliardy osób usłyszy o Polsce dzięki wyborom najpiękniejszej kobiety świata58
  • Stulecie wieżowców15 gru 2006, 15:00Aż 80 z 200 najwyższych wieżowców powstało po 2000 r.62
  • Cabrio na cztery pory roku15 gru 2006, 15:00Kabriolet jest zawsze cięższy od swojego odpowiednika z nadwoziem zamkniętym66
  • Trawa do lizania15 gru 2006, 15:00Już prawie miliard złotych wydajemy rocznie na lody68
  • Wałęsa kontra IV Rzesza15 gru 2006, 15:00Co by było, gdyby Niemcy nie przegrały II wojny światowej?70
  • Upadek Edwarda Większego15 gru 2006, 15:00Poparcie Kremla dla Gierka malało wprost proporcjonalnie do rozszerzania się strajków w sierpniu 1980 r.76
  • Katyń w Bykowni15 gru 2006, 15:00Wciąż nie znamy miejsca pochówku prawie 4 tysięcy ofiar zbrodni katyńskiej79
  • Know-how15 gru 2006, 15:00Resetowanie ptaków Ptaki wędrowne z gatunku bagienników (Passerculus sandwichensis) regulują swój kompas na podstawie oświetlenia nieba nad horyzontem o wschodzie i o zachodzie słońca - odkryli szwedzcy i amerykańscy naukowcy. Dotychczas było...80
  • Nieśmiali zdobywcy15 gru 2006, 15:00Prawie połowa szefów dużych firm to osoby nieśmiałe82
  • Dzikie i wściekłe15 gru 2006, 15:00Kleszczowe zapalenie mózgu zaatakuje tego lata dwa razy więcej Polaków niż przed rokiem86
  • Nowa twarz cesarza15 gru 2006, 15:00Starożytni chirurdzy potrafili pomniejszać piersi, rekonstruować nosy i usuwać kamienie nerkowe88
  • Bez granic15 gru 2006, 15:00Chiny zawirowały Chiny walczą z tropikalnymi tajfunami. Saomai, największy tajfun w Chinach od pięćdziesięciu lat, zabił już ponad 190 osób, a kolejnych kilkaset uważa się za zaginione. Ewakuowano ponad 1,5 mln osób. Saomai to ósmy tajfun, który w...90
  • Druga bitwa o Anglię15 gru 2006, 15:00Europejska Konwencja Praw Człowieka chroni islamskich terrorystów przed deportacją z Wielkiej Brytanii92
  • Diabeł w Damaszku15 gru 2006, 15:00Siły międzynarodowe nie zaprowadzą pokoju w Libanie96
  • Mafia totalna15 gru 2006, 15:00Włoska mafia zarabia dwa razy tyle co Fiat98
  • Menu15 gru 2006, 15:00KRÓTKO PO WOLSKU Remanent zasług Walec historii tym się różni od walca drogowego, że nawet jeśli przyjdzie i wyrówna, to niekoniecznie wszystkich zadowoli. Historia i literatura pełne są nieszczęśników, których zasługi nie zostały docenione w...102
  • Recenzje15 gru 2006, 15:00   104
  • Arktyczne małpy i automaty15 gru 2006, 15:00  Kolejny skazany na sukces lightrockowy zespół, który zszedł z brytyjskiej taśmy produkcyjnej i został stworzony na wzór i podobieństwo innych wyspiarskich, ale sprawdzonych już i dzielnie trzymających się na topie kapelek - Arctic Monkeys,...104
  • Morskie opowieści15 gru 2006, 15:00  Po raz pierwszy w historii pop-fonografii otrzymujemy kompendium piosenek, ballad i szant ze śpiewnika piratów. Jeśli pod ten zbiór utworów podłożymy nazwiska - jako producentów - Gore'a Verbinsky'ego i Johnny'ego Deppa intencja jest jasna:...104
  • Co czytają sąsiedzi?15 gru 2006, 15:00"Mężczyzna szuka w książkach prawdy, kobieta złudzeń" pisał ponad 150 lat temu Edmond de Goncourt, założyciel słynnej Akademii Goncourtów. Od tamtej pory niewiele się zmieniło. Widać to choćby po wyborze, jakiego dokonują czytelnicy. W...104
  • Czeski film15 gru 2006, 15:00Czeskie kino obaliło stereotyp obżartego knedliczkami i otępionego piwem Pepiczka106
  • Boski kochanek15 gru 2006, 15:00Antinous był w starożytnym Rzymie popularniejszy niż obecnie największe gwiazdy show-biznesu110
  • Pazurem - Płomień protestu15 gru 2006, 15:00Zafiksowani nobliści lubią, kiedy takim nieokrzesańcom jak Bush drżą ręce, gdy oni protestują112
  • Ueorgan Ludu15 gru 2006, 15:00Nr 33/34 (200/201) Rok wyd. 5 WARSZAWA, środa 16 sierpnia 2006 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Żądamy powrotu posłów z wakacji! Deszczu dość! Interwencja posłów w sprawie suszy w postaci mszy św. poselskiej przyniosła pożądany skutek i na terenie...113
  • Skibą w mur - Sztuka mięsa15 gru 2006, 15:00Osoby z rozbudowaną klatką piersiowąmają większą siłę przebicia114