Brutalne morderstwo Iwony Cygan. Ksiądz odmówił odprawienia mszy w intencji kobiety?

Brutalne morderstwo Iwony Cygan. Ksiądz odmówił odprawienia mszy w intencji kobiety?

Ksiądz, zdjęcie ilustracyjne
Ksiądz, zdjęcie ilustracyjneŹródło:Fotolia / fot. ambrozino
Mieszkańcy Szczucina twierdzą, że miejscowy proboszcz odmówił odprawienia mszy w 20. rocznicę śmierci Iwony Cygan z powodu rzekomej nagonki na miasto. O sprawie napisała „Gazeta Wyborcza”.

Mieszkańcy Szczucina chcieli uczcić pamięć Iwony Cygan w 20. rocznicę jej śmierci poprzez odprawienie w jej intencji mszy. Jak twierdzą, proboszcz parafii pod wezwaniem św. Marii Magdaleny miał odmówić wiernym twierdząc, że obecnie na Szczucin jest za duża nagonka w mediach i to szkodzi parafii. Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, kiedy wierni próbowali dowiedzieć czegoś więcej w tej sprawie zostali poinformowani przez jednego z księży, że msza się odbyła, jednak ze względu na nowe przepisy RODO nie można udzielać więcej informacji. Duchowny dodał również, że parafia mogła odmówić odprawienia nabożeństwa, ponieważ parafianie zgłosili się zaledwie dwa tygodnie wcześniej, a ponadto jest sezon urlopowy i połowy księży nie ma. Msza w intencji Iwony odbywa się jednak co roku na prośbę rodziny i jest zamawiana pół roku wcześniej. Nabożeństwo to odbywa się jednak w sąsiedniej parafii.

Zabójstwo Iwony Cygan

Do tragedii doszło wieczorem 13 sierpnia 1998 roku. 17-letnia Iwona Cygan wyszła na spotkanie ze swoją przyjaciółka. Dziewczyny poszły do pobliskiego pubu, z którego wyszły około godziny 21, a następnie rozstały się w pobliżu rynku. Następnego dnia zwłoki Iwony znaleziono w pobliżu wału przeciwpowodziowego, niedaleko jej domu w Łęce Szczucińskiej w woj. małopolskim. Ciało 17-latki było zmasakrowane, a sekcja zwłok wykazała, że dziewczyna została uduszona. Biegli ustalili, że napastnik związał ją, następnie bił, używając przy tym sztachet. Na koniec udusił swoją ofiarę, zaciskając drut na jej szyi.

Mimo wyznaczenia nagrody, sprawcy zdarzenia nie udało się ująć. W 2008 roku sprawa trafiła do ekspertów z krakowskiego Archiwum X. W 2012 roku śledztwo zostało umorzone po raz kolejny, jednak po dwóch latach podjęto decyzję o wznowieniu postępowania. Pod koniec lutego 2017 roku sprawa została przeniesiona do Prokuratury Apelacyjnej w Krakowie. W maju ubiegłego roku przedstawiono zarzuty zabójstwa Iwony Cygan Pawłowi K. O współudział został oskarżony również ojciec podejrzanego.

Policjant dobrowolnie poddał się karze

W sprawie tej zarzuty usłyszała również Renata G.-D. – koleżanka zamordowanej Iwony Cygan. Prokurator zarzucił jej popełnienie czterech przestępstw składania fałszywych zeznań. W sumie zarzuty przedstawiono 18 podejrzanym. W środę 19 lipca 2017 roku prokurator Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie skierował do sądu wnioski o zastosowanie środków zapobiegawczych w postaci tymczasowego aresztowania na okres 3 miesięcy wobec 8 podejrzanych byłych i obecnych funkcjonariuszy Policji. Prokurator zarzucił im nadużycie uprawnień lub niedopełnienie obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz utrudnianie postępowania karnego.

Jeden z funkcjonariuszy policji dobrowolnie poddał się karze uzgodnionej z prokuratorem. Sąd Rejonowy w Dąbrowie Tarnowskiej uwzględnił ten wniosek i wymierzył mu karę 11 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby, wynoszący dwa lata oraz karę grzywny w wysokości 3 tysięcy zł.

Czytaj też:
Zaginęły ważne dowody w sprawie śmierci Iwony Cygan. Dwóch policjantów usłyszało zarzuty

Źródło: Gazeta Wyborcza