Niemieckie małżeństwo z dwójką synów ukradło rowery o łącznej wartości około miliona złotych. Skupiali się wyłącznie na drogich modelach. W sprzedaży skradzionych pojazdów uczestniczył także obywatel Polski.
Po otrzymaniu licznych zgłoszeń o skradzionych jednośladach, policjanci ze Zgorzelca wytypowali kilka punktów, które mogły służyć złodziejom za kryjówkę. – Policjanci rozpoczęli obserwację wytypowanych miejsc. Nie czekali długo, bo po kilku dniach pojawiły się osoby, które zaczęły pakować rowery na busa – opowiadał asp. sztab. Paweł Petrykowski, rzecznik dolnośląskiej policji.
– Funkcjonariusze zatrzymali także małżeństwo obywateli Niemiec, podejrzanych o kradzieże oraz ich polskiego wspólnika, który trudnił się paserstwem. Dalsze śledztwo pozwoliło na zatrzymanie kolejnych mężczyzn. Okazało się, że rowery kradli też synowie małżeństwa – ujawnił rzecznik.
Policji udało się odzyskać niesprzedane jeszcze rowery o łącznej wartości około 150 tys. zł. Szacuje się, że niemieckiej rodzinie udało się ukraść rowery za ponad milion złotych.