Sawczenko gotowa zostać prezydentem Ukrainy. "Jeżeli ludzie będą chcieli"

Sawczenko gotowa zostać prezydentem Ukrainy. "Jeżeli ludzie będą chcieli"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nadia Sawczenko
Nadia Sawczenko Źródło: Newspix.pl / Alexey Furman / Anadolu Agency
Chcę latać, ale jeżeli ludzie będą chcieli, bym została prezydentem, to jestem gotowa zostać prezydentem - ogłosiła podczas pierwszej konferencji prasowej po powrocie do Kijowa Nadia Sawczenko. Lotniczka została uwolniona z rosyjskiego więzienia.

Sawczenko, która dwa lata spędziła w areszcie w Rosji, w środę wróciła na Ukrainę. Jej piątkowa konferencja prasowa, pierwsza po odzyskaniu wolności, przyciągnęła wielu dziennikarzy z kraju i zagranicy.

– Jeżeli sądzicie, że jestem potrzebna na stanowisku prezydenta, to będę prezydentem – zadeklarowała Sawczenko. Przyznała, że ciężko jej odpowiedzieć na pytania, czy woli wrócić do armii, czy zaangażować się w politykę. – Będę robiła to, co jest dobre dla Ukrainy – zapewniła uwolniona lotniczka. – To, w jaki sposób będę jej broniła, jest obojętne. Jeżeli będzie taka potrzeba, pójdę na front. Jeżeli będę myślała, że więcej zrobię zostając tutaj, pozostanę tutaj. Dla mnie nie ma innego życia, moje życie to Ukraina – stwierdziła Sawczenko.

"I tak zdechniesz..."

Sawczenko zwróciła się do prezydenta Rosji Władimira Putina z ostrym przesłaniem. – Odczep się od Ukrainy, odczep się od każdego kraju, do którego się doczepiłeś. Zatrzymaj sobie swój carat, ale nie zabijaj własnych ludzi, nie znęcaj się nad Rosjanami. Zdechniesz, tak czy inaczej, a my wszyscy też umrzemy. Żyj z godnością, jak człowiek i daj innym tę możliwość – mówiła. Pilotka poinformowała też, że wkrótce rozpocznie podróż pod europejskich stolicach, by "świat usłyszał Ukrainę". Zapowiedziała, że uda się m.in. do Warszawy.

Uwolniona

Przypomnijmy, w środę ukraińska pilot wróciła do kraju po tym, jak wymieniono ją na dwóch żołnierzy rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU, Jewgienija Jerofiejewa i Aleksandra Aleksandrowa.

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko niesiony entuzjazmem związanym z uwolnieniem Sawczenko zapowiedział, że podobnie jak „sprowadził do ojczyzny Nadię, tak samo zrobi z Krymem”. Podczas konferencji prasowej podziękował także europejskim sojusznikom, którzy przyczynili się do uwolnienia kobiety. – Chciałbym podziękować wszystkim pro-ukraińskim siłom politycznym na świecie, niemieckiej kanclerz Angeli Merkel i prezydentowi Francji – powiedział.

Czytaj też:
Sawczenko wróciła do Kijowa. Poroszenko: Tak jak odzyskaliśmy Nadię, odzyskamy i Krym

Prezydent Poroszenko stwierdził, że uwolnienie Sawczenko jest dla całego świata powodem do świętowania. "Nasza Nadia jest na ukraińskiej ziemi. Gratuluję wszystkim Ukraińcom i całemu światu naszego zwycięstwa" – napisał w oświadczeniu na Facebooku. Późnym popołudniem prezydent razem z ułaskawioną wezmą udział w konferencji prasowej podsumowującej ich wspólne spotkanie w Kijowie.

facebook

Źródło: 112.ua