Immunitet prezesa NIK jednak zostanie uchylony? "Otworzyły się nowe możliwości"

Immunitet prezesa NIK jednak zostanie uchylony? "Otworzyły się nowe możliwości"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Krzysztof Kwiatkowski
Krzysztof Kwiatkowski Źródło:Newspix.pl / TEDI
Weszła w życie nowelizacja ustawy o NIK, regulująca szczegółowo procedurę uchylania immunitetu jej szefa. W związku z tym prokuratura nie wyklucza złożenia kolejnego wniosku w sprawie Krzysztofa Kwiatkowskiego - poinformowało radio RMF FM.

Immunitet prezesa Naczelnej Izby Kontroli miałby być uchylony w związku ze śledztwem dotyczącym ustawiania konkursów na kierownicze stanowiska w NIK. Zarzuty prokuratorskie w takim wypadku objęłyby także szefa Izby - Krzysztofa Kwiatkowskiego.

Według nowych przepisów przyjętych w środę, z wnioskiem do Sejmu o uchylenie immunitetu prezesowi NIK może wystąpić Prokurator Generalny. Decyduje Sejm bezwzględną większością ustawowej liczby posłów. Według ustaleń dziennikarza RMF FM prokuratorzy z Katowic obecnie analizują zmienioną ustawę pod kątem możliwości ponowienia próby uchylenia immunitetu Kwiatkowskiemu.

O co podejrzewany jest Kwiatkowski

Prokuratura Apelacyjna w Katowicach w sierpniu 2015 roku wnioskowała już o uchylenie immunitetów prezesa NIK Krzysztofa Kwiatkowskiego i szefa klubu PSL Jana Burego. Zdaniem śledczych, szef NIK miał wpływać na wyniki konkursów na stanowiska wicedyrektora delegatury Izby w Rzeszowie oraz dyrektora delegatury w Łodzi, a także na stanowisko wicedyrektora Departamentu Środowiska w centrali NIK. Jan Bury jest podejrzewany jedynie w tej pierwszej sprawie.

Śledczy ustalili, że Bury próbował wpływać na wynik konkursu za czasów prezesa Jacka Jezierskiego, który był poprzednikiem Kwiatkowskiego. Jezierski jednak powołał nową komisję konkursową, która dokonała wyboru zgodnie z przepisami.

Po objęciu w NIK stanowiska przez Krzysztofa Kwiatkowskiego, Bury miał próbować wpływać na zmianę w kierownictwie delegatury w Rzeszowie. Osoba wskazana przez Burego faktycznie wygrała ten konkurs. Śledczy z Katowic chcą postawić obu podejrzewanym zarzuty przestępstw urzędniczych. Kwiatkowski miałby usłyszeć ich cztery, Bury – trzy. Dowodami są nagrania rozmów - podsłuchanych przez CBA - Krzysztofa Kwiatkowskiego i Jana Burego oraz prezesa NIK i byłego wiceprezesa Izby.


Źródło: RMF 24