Turcja. Odnaleziono zbuntowanego pułkownika. Ukrywał się w szafie

Turcja. Odnaleziono zbuntowanego pułkownika. Ukrywał się w szafie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Czołg puczystów blokujący most
Czołg puczystów blokujący most Źródło: Newspix.pl / ABACA
Zatrzymano jednego z przywódców ubiegłotygodniowego puczu w Turcji. Jak podała Agencja Anadolia, Muammer A. ukrywał się u swojego kuzyna na południu kraju.

Muammer A. podczas piątkowego zamachu stanu odpowiedzialny był za blokowanie jednego z mostów na Bosforze w Stambule. Dowodzącemu oddziałem kilkudziesięciu żołnierzy pułkownikowi udało się zbiec po nieudanym zamachu stanu. Ukrył się na południu kraju, u swojego kuzyna w Antalyi. Kiedy po niecałym tygodniu specjalny oddział policji przyszedł go zaaresztować, zbuntowany żołnierz ukrywał się w szafie z ubraniami swojego krewniaka.

Agencja Anadolia podała także informacje pozyskane z telefonu zaaresztowanego pułkownika. W trakcie puczu korzystał on z aplikacji mobilnej, z której wysyłał komunikaty do pozostałych uczestników buntu. Pisał między innymi o tym, że jego oddział w okolicy mostu "uderzył w jedną grupę i zabił 4 osoby". Na widok zbliżających się w dużej liczbie tureckich cywilów miał poprosić o "wsparcie z powietrza".

Nieudana próba wojskowego zamachu stanu w Turcji

15 lipca w Ankarze, stolicy Turcji oraz m.in. Stambule, doszło do próby wojskowego zamachu stanu. Do próby doszło około godz. 22, a po godz. 9 (czasu polskiego) tureckie władze ogłosiły, że udało się powstrzymać puczystów. W walkach, które wybuchły, zginęło około 290 osób (ponad 160 z nich to cywile, a ponad 100 to żołnierze), a blisko 1,4 tys. jest rannych. Zaatakowano m.in. budynek tureckiego parlamentu, siedziby tureckich telewizji i siedzibę sztabu generalnego.

Po opanowaniu sytuacji tureckie władze rozpoczęły czystki w armii – pozbawiono stanowisk 26 generałów i admirałów (wszyscy brali udział w próbie nocnego przewrotu). Zatrzymano ponad 7 tys. żołnierzy, którzy przyłączyli się do puczu.

Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan podczas pogrzebu jednej z ofiar, zapowiedział, że czystki będą trwać dalej. – Będziemy kontynuować usuwanie tego wirusa ze wszystkich instytucji, bo ten wirus dalej się rozplenia. Jest jak rak, tylko w rozwiniętym stadium –mówił do żałobników zebranych w meczecie w Stambule.

Źródło: Al Jazeera