Sensacyjna porażka Novaka Djokovicia w Rio! Tenisista zalał się łzami po przegranym meczu

Sensacyjna porażka Novaka Djokovicia w Rio! Tenisista zalał się łzami po przegranym meczu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Novak Djokovic
Novak DjokovicŹródło:Newspix.pl / fot. ZUMA
Lider rankingu światowego tenisistów Novak Djokovic przegrał swój pierwszy mecz w Brazylii. Po porażce w dwóch setach z Juanem Martinem del Potro Serb pożegnał się z turniejem olimpijskim.

Serb jest obecnie liderem światowego rankingu ATP.  W 2008 roku zdobył brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w Pekinie. Z kolei Argentyńczyk, triumfator US Open z 2009 i zdobywca trzeciego miejsca na turnieju olimpijskim w Londynie, od wielu miesięcy zmagał się poważnymi kontuzjami. W sumie tenisista przeszedł trzy operacje nadgarstków, dlatego jego udział w zawodach w Rio stał pod wielkim znakiem zapytania.

„To jedna z najbardziej dotkliwych porażek w karierze”

Spotkanie Djokovicia z del Potro trwało niemal dwie i pół godziny. Komentatorzy z całego świata zgodnie podkreślili, że mecz był wyjątkowo zacięty.  Ani Serb ani Argentyńczyk  nie oddali rywalowi gema przy swoim podaniu. Znacznie więcej break pointów bronił jednak Djoković.  Rywalizacja zakończyła się wynikiem 6:7, 6:7. Tuż po zakończeniu spotkania, del Potro nie mógł ukryć wzruszenia. – Nie byłem faworytem, dlatego jest to dla mnie ogromna niespodzianka – mówił olimpijczyk. Emocje udzieliły się również jego rywalowi.  – Dla mnie jest to ogromne rozczarowanie i jedna z najbardziej dotkliwych porażek w karierze. Jednocześnie del Potro jest moim przyjacielem i cieszę się z tego, że będzie mógł grać dalej, ponieważ wiele ostatnio przeszedł – tłumaczył tenisista, który nie mógł ukryć łez.

Lider rankingu ATP pojawi się jeszcze na kortach w Rio w turnieju deblowym. Wraz z Nenadem Zimonjiciem wystąpi w drugiej turze turnieju. Para zmierzy się z Brazylijczykami M.Melo i B. Soaresem. Z kolei del Poto czeka w kolejnej rundzie pojedynek z portugalskim zawodnikiem Joao Sousą,  który zajmuje obecnie 36. miejsce w rankingu ATP.

Źródło: BBC Sport, CNN