Nie cichnie warszawska afera reprywatyzacyjna, która - zdaniem części komentatorów - może doprowadzić do końca kariery politycznej prezydent Warszawy, a nawet załamania notowań Platformy Obywatelskiej. O aferze od lat informowali m.in. przedstawiciele ruchów miejskich, w tym lider stowarzyszenia Miasto Jest Nasze Jan Śpiewak. W ostatnich tygodniach doniesienia te potwierdziło dziennikarskie śledztwo m.in. "Gazety Wyborczej".
„W oczach Hanny Gronkiewicz-Waltz jest strach i próba zachowania twarzy”
– W oczach Hanny Gronkiewicz-Waltz jest przede wszystkim strach i próba zachowania twarzy za wszelką cenę. Cytując klasyka, pani prezydent „rżnie głupa”. Nie mogła nie wiedzieć o tym, co się działo w Warszawie – ocenił poseł ruchu Kukiz'15 Jacek Wilk. Zdaniem adwokata, „część zreprywatyzowanych działek mogła mieć wartość taką jak niektóre mosty warszawskie”. – Równie dobrze mógłby zniknąć jakiś most w Warszawie i pani prezydent by tego nie zauważyła. Jest pewna kategoria spraw, nad którymi prezydent miasta powinien sprawować nadzór – tłumaczył Jacek Wilk.
Po zarządzie Platformy Obywatelskiej szef tej partii Grzegorz Schetyna zapewnił, że będzie bronić i wpierać Hannę Gronkiewicz-Waltz. – To ona jako pierwsza zajęła się poważnie problemem reprywatyzacji i chce go wyjaśnić. To ona sobie skutecznie z tym poradzi – mówił. Przewodniczący PO powiedział też, że uznaje "polityką personalną podejmowaną przez panią prezydent". – Schetyna powiedział również, że "chciałby wierzyć pani prezydent", czyli nie do końca jej wierzy. Platforma Obywatelska nie do końca wie, co zrobić z tym gorącym kartoflem – ocenił poseł Kukiz'15.
„W tym nieszczęsnym audycie PO jest sędzią w swojej własnej sprawie”
Zapytany o kwestie audytu, który ma zostać przeprowadzony w Warszawie w związku z tzw. aferą reprywatyzacyjną, Jacek Wilk powiedział, że z punktu widzenia PO jest to bardzo dobry pomysł, ponieważ jest to gra na zwłokę, rozłożenie w czasie". – Wydaje mi się, że PO się przeliczy, bo w Warszawie jest dużo więcej problemów, o których dostaję sygnały od mieszkańców. Wydaje mi się, że tych afer pojawi się więcej, teraz już będzie tylko dobijanie tego rannego zwierzęcia. W tym nieszczęsnym audycie PO jest sędzią w swojej własnej sprawie – ocenił Jacek Wilk. Zdaniem polityka ruchu Kukiz '15 „aby w przyszłości nie dochodziło do takich sytuacji trzeba w końcu wprowadzić odpowiedzialność i polityków, i urzędników, która będzie realna”.