Turcja i Rosja porozumiały się w sprawie budowy gazociągu

Turcja i Rosja porozumiały się w sprawie budowy gazociągu

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wladimir Putin i Recep Tayip Erdogan
Wladimir Putin i Recep Tayip ErdoganŹródło:Newspix.pl / fot. ABACA
Turcja i Rosja podpisały porozumienie w sprawie budowy gazociągu Turkish Stream, którym będzie dostarczany gaz do europejskiej części Turcji. Ma on powstać do 2019 roku.

Porozumienie między Turcją a Rosją zostało zawarte w poniedziałek 10 października. Dokument podpisał rosyjski minister ds. energii Aleksandr Nowak oraz turecki szef resortu energetycznego Berat Albayrak. Według zapowiedzi Turkish Stream ma powstać do 2019 roku. Będzie on dostarczał gaz przez Morze Czarne do europejskiej części Turcji. W ceremonii uczestniczyli również prezydenci Rosji Władimir Putin i Turcji Recep Tayyip Erdogan, którzy wcześniej przez kilka godzin rozmawiali współpracy rosyjsko - tureckiej.

– W ramach rozszerzenia współpracy zawarliśmy również porozumienie  w sprawie mechanizmu obniżek cen na gaz – powiedział rosyjski przywódca. Negocjacje w tej sprawie trwały od kilkunastu miesięcy. Turecki koncern państwowy Botas domagał się obniżki o 10 procent. Ponieważ dwustronne rozmowy nie przyniosły oczekiwanych efektów, rosyjski Gazprom został wezwany do arbitrażu. Pierwsza rozprawa w tej sprawie jest planowana na przyszły rok.

Rosja zmuszona do porzucenia projektu wartego 40 mld euro

W 2014 roku Moskwa musiała porzucić plan budowy wartego 40 miliardów euro gazociągu South Stream (Południowy Potok - red.),którym przez Bułgarię miał być dostarczany gaz dla Unii Europejskiej. Rosjanie tłumaczyli, że wynika to z regulacji unijnych. W celu uniknięciu podobnej sytuacji w przyszłości zwrócono się w kierunku Turcji, która członkiem Wspólnoty nie jest.

Jak będzie działał Turkish Stream? 

Według Harriyet Daily News, Turkish Stream ma się składać z dwóch rur - podmorska ma mieć 910 kilometrów długości, natomiast część nadziemna, której długość jest szacowana na 180 kilometrów, ma się kończyć przy granicy z Grecją. Negocjacje w sprawie budowy gazociągu nie były łatwe. Początkowo Turcja nie zgadzała się na budowę podmorskiej części Turkish Stream, która ma dostarczać gaz do Włoch i Grecji. Oznacza to, że pańśtwa te nie będą zdane na pozyskiwanie surowca z Azerbejdżanu. Ponadto, zestrzelenie rosyjskiego bombowca Su-24, który naruszył turecką przestrzeń powietrzną spowodowało ochłodzenie we wzajemnych relacjach. Od czerwca tego roku relacje między Putinem i Erdoganem poprawiły si

Źródło: Reuters / Hurriyet Daily News