– Jak widzę te celebrytki, zamożne, wykształcone światowe kobiety opowiadające o aborcjach, to mam jedno pytanie: "Babo, jak ty w tę ciążę zaszłaś?!" – mówiła Jakubowska w rozmowie z Robertem Mazurkiem w "Plus Minus". Według byłej polityk SLD „dożyliśmy czasów, w których na salonach wstyd jest nie mieć za sobą aborcji”. – Tak jak wstyd jest nie mieć torebki od Louisa Vuittona za kilkanaście tysięcy, tak i wstyd nie mieć choć jednej aborcji i nie opowiadać o niej. A prawdziwa elita musi mieć tych aborcji kilka. Tak naprawdę to obrzydliwe – stwierdziła.
Aleksandra Jakubowska przyznała, że w przeszłości sama walczyła o prawo do aborcji, jednak jej stosunek do tej kwestii zmienił się w momencie, kiedy urodziła niepełnosprawne dziecko. Syn byłej polityk SLD ma obecnie 34 lata. – Byłam kobietą wyzwoloną i walczyłam o prawo do aborcji, ale teraz myślę, że każde życie jest czymś najcenniejszym i trzeba robić absolutnie wszystko, by je uratować – przyznała.
– Widziałam przeróżne transparenty i byłam autentycznie wstrząśnięta. Rozumiem poetykę demonstracji, ale to, co wykrzykiwano czy wypisywano podczas Czarnych Protestów , po prostu było wulgarne i epatowało straszliwym chamstwem – oceniła.
Cały wywiad dostępny pod adresem: