"Ekwador przystał na wniosek Szwecji o pomoc prawną w sprawach kryminalnych i przesłuchanie zostanie przeprowadzone przez ekwadorskiego prokuratora" - głosi oświadczenie szwedzkiej prokuratury. Twórca portalu WikiLeaks, na którym publikowane są informacje obnażające polityków, od kilku lat przebywa w zamknięciu na terenie ambasady Ekwadoru w Londynie, na prawach azylanta politycznego. Decyzja o przeprowadzeniu pewnych czynności prawnych na terenie ambasady może pomóc w przerwaniu trwającego od kilku lat impasu dotyczącego statusu Australijczyka.
Przesłuchanie Assange'a odbywa się w siedzibie Ambasady Ekwadoru w Londynie. Według wstępnych założeń ma potrwać kilka dni.
Ekwadorski prokurator zadawał pytania, które wcześniej przesłały mu szwedzkie służby. W przesłuchaniu uczestniczyli również inspektor policji Cecilia Redell oraz szwedzka prokurator Ingrid Isgren.Zgodnie z umową zawartą między Ekwadorem a Szwecją nie mogły one jednak poruszać żadnych nowych kwestii. Jak podaje BBC News szef Wikileaks ma się najpierw tłumaczyć z ciążącym na nim zarzucie gwałtu.Od Australijczyka ma również zostać pobrana, za jego zgodą, próbka w celu przeprowadzenia badań DNA.
Co grozi Julianowi Assange'owi?
45-letniemu Assange'owi grozi ekstradycja do Szwecji lub USA. Cztery lata temu został oskarżony przez dwie Szwedki o gwałt i napaść seksualną. W czerwcu 2012 roku założyciel WikiLeaks schronił się w ambasadzie Ekwadoru, gdzie uzyskał azyl polityczny. W związku z tym, twórca portalu mieszka od 4 lat w biurze przerobionym na mieszkanie na terenie ambasady Ekwadoru w Londynie. Julian Assange we wniosku złożonym do ONZ nazywa swój pobyt w placówce dyplomatycznej "arbitralnym przetrzymywaniem". Podkreśla, że został pozbawiony podstawowych wolności, w tym braku dostępu do światła słonecznego, świeżego powietrza, a także do świadczeń medycznych.