Waszczykowski: Oczekujemy wsparcia USA, presji na Rosjanach, by oddali wrak

Waszczykowski: Oczekujemy wsparcia USA, presji na Rosjanach, by oddali wrak

Dodano:   /  Zmieniono: 
Antoni Macierewicz i Witold Waszczykowski
Antoni Macierewicz i Witold Waszczykowski Źródło:Newspix.pl / DAREK NOWAK/FOTONEWS
Minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski w programie TVP „Kwadrans polityczny” opowiadał o planach związanych z wykorzystaniem USA w śledztwie smoleńskim.

Polski minister spraw zewnętrznych przyznał na antenie TVP, że wiąże duże nadzieje ze zmianą na stanowisku prezydenta USA. – Mamy bezpośredni kontakt z ludźmi, którzy są wokół Trumpa. Jest nadzieja, że Trump pomoże odzyskać wrak Tupolewa – zdradził. – Nie oczekujemy, że sam prezydent Trump będzie o to zabiegał. Oczekujemy pomocy, wsparcia technicznego. Że ta administracja powie nam po latach, czy cokolwiek wie o tej katastrofie. I oczywiście oczekujemy pewnej presji, wsparcia w relacjach z Rosjanami. Iż wywrze pewną presję, aby Rosjanie oddali wrak, oddali czarne skrzynki. I zaczęli współpracować w śledztwie – wyliczał.

Minister Waszczykowski przyznał, że do tej pory rozmowy z amerykańską administracją prowadziły donikąd i powodowały u niego znużenie przez brak efektów. – Trzykrotnie miałem okazję spotkać się z Johnem Kerry’m i trzykrotnie postawiłem sprawę Smoleńska. Spotkałem się raczej z obojętną reakcją – wyznał. Liczy na to, że tym razem uzyska choć strzępy informacji na temat wydarzeń w Smoleńsku. – Nawet jeśli powiedzą, że nie mają informacji, to będzie dla nas wskaźnik – mówił.

Szef polskiej dyplomacji poprosił o jeszcze trochę czasu na wyjaśnienie przyczyn katastrofy smoleńskiej. – Cały czas bieżąca sytuacja międzynarodowa, konieczność wypowiadania się itd. powoduje, że to jest odkładane. Proszę jeszcze o chwile cierpliwości. Sam osobiście nad tym pracuję. Żaden prokurator się do mnie nie zgłosił, abym pomógł w tym śledztwie – mówił.

Źródło: TVP