Zatrzymanie Józefa Piniora. Działacze „Solidarności” stają w jego obronie, prokurator nie kryje emocji

Zatrzymanie Józefa Piniora. Działacze „Solidarności” stają w jego obronie, prokurator nie kryje emocji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Profesor Karol Modzelewski
Profesor Karol Modzelewski Źródło:Newspix.pl / TEDI
W związku z zatrzymaniem Józefa Piniora do Sądu Rejonowego w Poznaniu przyjechał Karol Modzelewski, który chce złożyć za niego poręczenie osobiste. Na taki sam krok zdecydował się Janusz Pałubicki - donosi Radio ZET.

Karol Modzelewski to polski historyk, opozycjonista w czasach PRL oraz kawaler Orderu Orła Białego. W latach '80 trafił do więzienia z zarzutem próby obalenia ustroju za zaangażowanie w działanie Solidarności. Także Janusz Pałubicki, którzy w rządzie Jerzego Buzka pracował jako minister-koordynator służb specjalnych, w okresie PRL był działaczem opozycji. Za swoją działalność trafił na cztery lata do więzienia, gdzie prowadził strajk głodowy.

Emocje prokuratora

Portal tvn24.pl poinformował, że do sądu trafił wniosek o areszt dla Józefa Piniora. – Bardzo przepraszam państwa, ale proszę o zrozumienie emocji. Sprawa dotyczy osoby, którą osobiście uważam za bohatera z przeszłości naszej ojczyzny – mówił Piotr Baczyński, naczelnik wydziału poznańskiej delegatury Prokuratury Krajowej, która zajmuje się sprawą Józefa Piniora. Podkreślał on, że decyzja o wydaniu wniosku o tymczasowe aresztowanie Piniora była bardzo trudna. – Uzasadnieniem takiej decyzji jest obawa matactwa procesowego związana z koniecznością przeprowadzenia czynności procesowych o charakterze osobowym, a także gromadzenia dokumentów i ich analiz oraz badań – zakończył Baczyński.

Zatrzymanie Piniora

Przypomnijmy, funkcjonariusze wrocławskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali jedenaście osób, w tym byłego senatora RP VIII kadencji Józefa Piniora oraz Jarosława W. – asystenta senatora, podającego się za dyrektora biura senatorskiego. Zatrzymania są efektem postępowania prowadzonego od 2015 roku przez Centralne Biuro Antykorupcyjne, na zlecenie ówczesnej Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu. Sprawa ma związek z korupcją.

Józef Pinior jest podejrzany o przyjęcie kwoty 40 tys. zł w zamian za „załatwienie w różnych instytucjach korzystnego rozstrzygnięcia spraw” jednego z biznesmenów. Oprócz tego, jak wymienia Radio ZET, usłyszał też zarzut powoływania się na wpływy w instytucjach samorządowych i państwowych oraz przyjęcia korzyści majątkowej w wysokości 6 tys. zł.

Źródło: TVN24 / Radio ZET