Glapiński, prezes NBP i przewodniczący Rady Polityki Pieniężnej, tłumaczył, że na spadek wzrostu PKB w IV kwartale ma wpływ m.in. efekt bazy.
- Podejrzewamy, że (będzie) jeszcze na niższym poziomie. Działa tu także element bazy - GUS zmienił dane za ostatnie kwartały zeszłego roku, podwyższając tempo wzrostu za IV kw. ub.r. A odbicie w naszym przekonaniu nastąpi gdzieś koło II kw. przyszłego roku, kiedy absorpcja środków unijnych na dobre się rozkręci. Podobną sytuację obserwujemy w innych krajach naszego regionu - mówił Glapiński podczas konferencji prasowej po posiedzeniu RPP.
Jak dodał, inwestycje prywatne ruszą bardziej dynamicznie po tym, jak przyspieszą inwestycje współfinansowane ze środków unijnych. Członek Rady Jerzy Kropiwnicki zwrócił uwagę, że prawdopodobnie w II kw. 2017 r. powinien ujawnić się efekt programu "Mieszkanie Plus", a jego wpływ powinien być znaczący.
Spadające PKB
Pod koniec listopada Główny Urząd Statystyczny (GUS) podał, że - według drugiego szacunku - PKB (niewyrównany sezonowo, ceny stałe średnioroczne roku poprzedniego) wzrósł w III kw. 2016 roku o 2,5 proc. rok do roku wobec 3,1 proc. wzrostu w poprzednim kwartale.
GUS skorygował wówczas także dane o wzroście PKB za poszczególne kwartały 2015 r. W ujęciu niewyrównanym sezonowo wzrost w kolejnych kwartałach ukształtował się następująco: 3,9 proc. (z wcześniej szacowanych 3,6 proc.) w I kw., 3,4 proc. (wobec wcześniejszych 3,1 proc.) w II kw., 3,7 proc. (wobec wcześniejszych 3,4 proc.) w III kw. i 4,6 proc. (wobec wcześniejszych 4,3proc.) w IV kw.