Siemoniak o stoczni w Radomiu: Wisienka na torcie dziwnych pomysłów

Siemoniak o stoczni w Radomiu: Wisienka na torcie dziwnych pomysłów

Tomasz Siemoniak
Tomasz Siemoniak Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
– Stocznia w Radomiu jest wisienką na torcie dziwnych pomysłów, chaosu i raczej marnowania pieniędzy na dużą skalę – mówił w „Rozmowie Poranka” TVN24 BiS Tomasz Siemoniak.

Przypomnijmy, Ministerstwo Obrony Narodowej planuje przenieść do Radomia siedzibę Stoczni Marynarki Wojennej.

– Jest to sprawa formalna, chociaż stała się powodem tysiąca żartów przy ministrze, który już walczył z falami elektromagnetycznymi, zamawiał tysiąc dronów, sprzedawał mistrale, to potencjał komediowy takich sytuacji jest duży. Natomiast trochę w cieniu tego śmiechu, umyka to, że mamy kolejny zły krok – komentował pomysł były szef Ministerstwa Obrony Narodowej.

– Polska Grupa Zbrojeniowa, która podlega ministrowi Macierewiczowi za 100 mln złotych kupuje stocznię, zamiast zamawiać okręty w prywatnych podmiotach czy państwowych w ramach przetargu, minister Macierewicz kupuje najpierw stocznie, więc osiągnięcia PGZ to jest najpierw kupno fabryki autobusów w Sanoku, potem kupno stoczni. Być może państwo powinno mieć tutaj udziały, ale nie wiem czy Polska Grupa Zbrojeniowa, jako to główne narzędzie powinna to robić. Stocznia w Radomiu jest wisienką na torcie dziwnych pomysłów, chaosu i raczej marnowania pieniędzy na dużą skalę – podsumował Siemoniak. 

Czytaj też:
Radom zostanie siedzibą Stoczni Marynarki Wojennej. Wybór lokalizacji nie jest przypadkowy

Źródło: TVN24 / wprost.pl