Tusk wymienia administrację Trumpa wśród zagrożeń dla UE. Obok Rosji i terroryzmu

Tusk wymienia administrację Trumpa wśród zagrożeń dla UE. Obok Rosji i terroryzmu

Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk Źródło: Flickr / /European Council
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk wystosował list otwarty do szefów państw i rządów, w którym stwierdził, że Unia Europejska stoi obecnie przed niezwykle niebezpiecznymi wyzwaniami. Były polski premier przepowiedział również co mogłoby się stać, gdyby Unia Europejska się rozpadła.

Wśród zagrożeń wymienionych przez Donalda Tuska znalazła się przede wszystkim nowa geopolityczna sytuacja, w której znalazła się Europa. – Obserwujemy coraz bardziej asertywne Chiny, agresywną politykę Rosji wobec Ukrainy oraz jej sąsiadów, wojny, terroryzm oraz destabilizację w Afryce i na Bliskim Wschodzie oraz radykalny islam, który doprowadził do utworzenia kalifatu na terenie Iraku oraz Syrii – napisał szefa Rady Europejskiej. Donald Tusk zwrócił także uwagę na fakt, iż amerykańska administracja z niezwykle proeuropejskiej stała się eurosceptyczna, co oznacza, że Stany Zjednoczone zapewne nie będą dla UE aż takim oparciem, jak do tej pory, a wręcz mogą stać się zagrożeniem. Tusk wspomniał również o coraz większej popularności tendencji nacjonalistycznych i ksenofobicznych, które stają się atrakcyjne dla części wyborców.

W związku z tym, przewodniczący Rady Europejskiej zaapelował do szefów państw i rządów, aby byli odważni, zdeterminowani i solidarni, ponieważ w przeciwnym razie europejski projekt może się po prostu rozpaść. Donald Tusk zaznaczył, że UE musi bronić godności zjednoczonej Europy bez względu na to, czy ma do czynienia z Rosją, Chinami czy też Stanami Zjednoczonymi. – Potrzebna jest nam duma z tego, co udało się do tej pory osiągnąć – podkreślił były polski premier dodając, że jeśli Europejczycy nie będą z siebie dumni, nikt inny również nie będzie.

W dalszej części listu polityk zwrócił uwagę na powody, dla których ponad 60 lat temu doszło do zjednoczenia Europy, a także zaznaczył, że Unia Europejska musi ponownie stać się obywatelska, tak, aby każdy Europejczyk miał satysfakcję z tego, iż jego państwo przynależy do tej wspólnoty. W opinii szefa Rady Europejskiej dezintegracja czy ewentualny rozpad UE mogą prowadzić nie do suwerenności państw, ale ich uzależnienia od potężnych globalnych aktorów takich jak USA, Chiny czy Rosja. W związku z tym, aby nadal być poważnym graczem na arenie międzynarodowej UE powinna wzmocnić współpracę służb oraz ochronę granic zewnętrznych, a także wzmocnić politykę zagraniczną w zakresie wspierania inwestycji, społecznej integracji oraz wzrostu gospodarczego.

Źródło: ConsiliumEuropa.EU