Niemiecki dziennik pisze o „kampanii PiS” przeciw Wałęsie

Niemiecki dziennik pisze o „kampanii PiS” przeciw Wałęsie

Lech Wałęsa
Lech WałęsaŹródło:Newspix.pl / Michal Fludra
Na łamach niemieckiego „Frankfurter Allgemeine Zeitung“ opublikowano artykuł Reinharda Vesera, który ocenił, że wyniki badania badania grafologicznego dokumentów znalezionych w domu Czesława Kiszczaka to kampania prowadzona z kręgów Prawa i Sprawiedliwości.

Materiał zamieszczony w „FAZ” zatytułowano „»Bolek« i czerwona pajęczyna”. W tekście przypomniano postać Lecha Wałęsy, formułowane pod jego adresem zarzuty o współpracę z komunistycznymi służbami, opinię grafologów oraz stanowisko byłego prezydenta, który utrzymuje, że dokumenty nie są autentyczne.

Kampania zaplanowana przez PiS?

Następnie autor przechodzi do oceny sytuacji, którą kategoryzuje, jako element sporu politycznego. „Polska prawica powątpiewa w to, czy Wałęsa faktycznie był dla komunistycznych władz wrogiem” – wskazał Veser, który następnie pozwolił sobie na stwierdzenie, że opinia grafologów to akcja zaplanowana przez PiS.

„Zwolennicy PiS są przekonani, że Polska do dziś pokryta jest pajęczyną komunistycznych tajnych służb i odpowiedzialność za to przypisują Wałęsie. Kampania przeciwko Wałęsie, prowadzona przez te kręgi już od lat, po zwycięstwie PiS w wyborach jesienią 2015 jeszcze przybrała na sile” - wskazał autor.

Co stwierdzili biegli?

Z opinii biegłych, którą zaprezentowano 31 stycznia na konferencji w Instytucie Pamięci Narodowej, wynika że podpis widniejący na zobowiązaniu o podjęciu TW „Bolka” współpracy ze Służbą Bezpieczeństwa z 21 grudnia 1970 roku został nakreślony przez Lecha Wałęsę.

Czytaj też:
Znamy opinię biegłych ws. podpisu Wałęsy. „Zobowiązanie do współpracy z SB zostało nakreślone przez Lecha Wałęsę”

Źródło: Deutsche Welle