Zaskakujący skutek decyzji PiS. Mogła otworzyć drogę kolejnemu konkurentowi Tuska

Zaskakujący skutek decyzji PiS. Mogła otworzyć drogę kolejnemu konkurentowi Tuska

Donald Tusk i Enda Kenny
Donald Tusk i Enda Kenny Źródło: Newspix.pl / ABACA
Wprawdzie na razie poza Jackiem Saryusz-Wolskim oficjalnych kandydatów na stanowisko szefa Rady Europejskiej nie ma, jednak w mediach trwają spekulacje. Po ogłoszeniu decyzji PiS, irlandzki „Sunday Independent” twierdzi, że może ona otworzyć drogę do szefowania RE premierowi Endzie Kenny'emu.

Jak relacjonuje dziennik, miniony wieczór rozbrzmiewał spekulacjami dotyczącymi możliwości kandydowania odchodzącego premiera Irlandii na stanowisko szefa Rady Europejskiej. Enda Kenny w najbliższym czasie ma bowiem oddać przywództwo w partii Fine Gael oraz ustąpić ze stanowiska premiera.

„Urzędnicy unijni w rozmowie z Sunday Independent komentowali, że obecny przewodniczący, Donald Tusk, może nie utrzymać stanowiska na kolejną kadencję po tym, jak nie otrzymał poparcia w swojej ojczyźnie” – relacjonuje dziennik. Jak podkreśla, Kenny już w 2014 roku był wskazywany jako mocny kandydat. Europejska Partia Ludowa miała wówczas wywierać na polityka poważną presję, by objął fotel szefa RE, jednak to ówczesny premier Polski zapewnił sobie poparcie 28 krajów członkowskich. „Jeżeli Tusk ustąpi pola, Kenny będzie naturalnym kandydatem, by przejąć po nim stanowisko” – stwierdził informator, cytowany przez „Sunday Independent”.

Wśród zalet premiera, irlandzki dziennik wymienia m.in jego dobre kontakty z administracją Trumpa. „Przewodniczącego RE wybiera się zawsze wśród obecnych lub byłych premierów, a Kenny jest lubiany przez europejskich przywódców” – wskazuje „Sunday Independent”. W konkluzji zaznacza jednak, że powszechnie uważa się, iż Donald Tusk otrzyma poparcie od krajów UE i to on pozostanie na stanowisku na drugą kadencję.

Wcześniej pojawiały się już spekulacje o innych kontrkandydatach, wśród których mogliby się znaleźć m.in. ustępujący w połowie maja prezydent Francji Francois Hollande oraz była premier Danii Helle Thorning-Schmidt.

Czytaj też:
Chętni do zastąpienia Donalda Tuska -  m.in. prezydent i była premier. „Nazwisk jest bardzo dużo”

Źródło: Sunday Independent