Sikorski pisze o „różańcach od Papierzy”. Papierz: Oficjalnie dementuję

Sikorski pisze o „różańcach od Papierzy”. Papierz: Oficjalnie dementuję

Radosław Sikorski
Radosław Sikorski Źródło: Newspix.pl / TEDI
Twierdzi, że dostawał różańce, a może powinien... słowniki. Były szef MSZ Radosław Sikorski zamieścił na Twitterze wpis krytykujący wydatki Kancelarii Prezydenta, wśród których znalazły się m.in. różańce. Problem w tym, że popełnił przy okazji dość rażący błąd ortograficzny, co w zabawny sposób wykpili użytkownicy Twittera.

W poniedziałek były szef MSZ skomentował artykuł opublikowany na portal WP Money. Dziennikarze podsumowali w nim blisko 300 umów zawartych w ubiegłym półroczu przez Kancelarię Prezydenta. Wśród zakupów znalazły się m.in. artykuły religijne, młot wyburzeniowy oraz replika wojennej broni.

Czytaj też:
Wydatki Kancelarii Prezydenta. Wśród zakupów m.in. młot wyburzeniowy, różańce i replika broni

„Różańce dostałem od dwóch Papierzy, ale po co kupuje je prezydent świeckiego państwa? (wszystkie cytaty w pisowni oryginalnej – red.)” – napisał w komentarzu do artykułu były minister i dziennikarz, wyrażając swoją dezaprobatę dla części wydatków urzędników Andrzeja Dudy. Oczywisty błąd ortograficzny, który popełnił, nie umknął uwadze obserwujących go użytkowników Twittera. „Andrzeja Papierza znam. Spoko dziennikarz i dyplomata. Ale kim był ten drugi to zagadka” – skwitował Michał Majewski.

twitter

Wezwany do tablicy Andrzej Papierz również zabrał zdanie w ortograficzno-dyplomatycznej dyskusji. "Oficjalnie dementuję wpis Radka Sikorskiego o wręczeniu mu przeze mnie różańca. Dodam, że reszta mojej rodziny to Świadkowie Jehowy" – napisał.

twitter

Źródło: WPROST.pl