Fedorowicz: Jeśli Schetyna poprosi, będę kandydatem PO na premiera

Fedorowicz: Jeśli Schetyna poprosi, będę kandydatem PO na premiera

Jerzy Fedorowicz
Jerzy FedorowiczŹródło:Newspix.pl / Marcin Kadziolka/PPC
Senator Platformy Obywatelskiej w popołudniowej rozmowie w radiu RMF FM przyznał, że mógłby być kandydatem swojej partii na premiera. Opowiedział także o współpracy z Nowoczesną.

W związku ze zbliżającym się głosowaniem ws. konstruktywnego wotum nieufności dla rządu i koniecznością wystawienia kandydata na premiera, posłowie PO i Nowoczesnej wymieniają się ostatnio za pośrednictwem mediów „uprzejmościami”. Politycy obu partii oskarżają się wzajemnie o mało ugodowe nastawienie. Jerzy Fedorowicz z PO uważa, że partia Ryszarda Petru zachowuje się w tej sytuacji nie tak, jak powinna. – Rozmawiałem wczoraj z jedną z poważnych posłanek Nowoczesnej. Nowoczesna oczekuje chyba za wiele od tego, w jakim jest miejscu. Nie chodzi mi o to, jakie ma wsparcie procentowe. Chodzi o to, że są nową partią – tłumaczył.

Swoją myśl rozwinął dłużej. – Przepraszam bardzo, ale jest partia, która powstała wcześniej, która miała swoje przejścia, była opozycyjną, rządziła. Ze swojego grona wyprowadziła wybitnych polityków z Donaldem Tuskiem na czele i prezydentem Komorowskim. I powstaje druga część w oporze przeciwko temu cośmy zepsuli, złożona z ludzi inteligentnych i wspaniałych, i nagle oni uważają, że oni mogliby być lepsi – mówił.

„Schetyna nigdy do mnie jeszcze nie zadzwonił”

Fedorowicz przyznał, że sam pomysł odwołania ekipy Beaty Szydło jest jak najbardziej na miejscu. – Wotum nieufności dla rządu - zgadzam się i uważam, że kandydatem na premiera w takiej sytuacji - bo musi się pojawić - w sposób naturalny jest Grzegorz Schetyna – stwierdził. Dziennikarz prowadzący rozmowę zapytał senatora PO, czy sam zgodziłby się kandydować, gdyby chciał tego lider partii. – Jeżeli mnie ogląda mój szef, to muszę powiedzieć, że szef nigdy do mnie jeszcze nie zadzwonił. Ale powiem panu jedną rzecz, że różnie z nami było, ale jak mnie prosił, żebym wszedł do działania poważnego, to rozmowa trwała trzy sekundy – odpowiedział Fedorowicz. Zapewniał, że gdyby został teraz poproszony o kandydowanie przez Schetynę, nie zawahałby się ani chwili. – Tak, dlatego że uważam, że jest to człowiek, który się nadaje do tego, żeby zmienić politykę polską – ocenił.

Źródło: RMF FM