Sondaż został przeprowadzony przez pracownię Kantar Public (TNS) dla „Gazety Wyborczej”. Pozycję lidera utrzymało Prawo i Sprawiedliwość. Partię Jarosława Kaczyńskiego popiera 27 proc. respondentów. Powody do zadowolenia może mieć Platforma Obywatelska. Poparcie dla ugrupowania Grzegorza Schetyny deklaruje 24 proc. badanych. Jest to kolejny w ostatnich dniach sondaż, z którego wynika, że różnica między PiS i Po wynosi około 4 procent. W porównaniu z poprzednim badaniem PO zyskało aż 10 punktów procentowych.
Na trzecim miejscu znalazł się ruch Kukiz'15. Gdyby wybory odbywały się w najbliższą niedzielę, ruch Pawła Kukiza mógłby liczyć na poparcie w wysokości 11 procent. Z wyników sondażu z pewnością nie cieszy się Ryszard Petru. Kierowaną przez nigo Nowoczesną popiera tylko 8 procent wyborców.Z sondażu przeprowadzonego przez Kantar wynika, że do Sejmu wróciłaby lewica. Na Sojusz Lewicy Demokratycznej chciałoby głosować 5 procent uprawnionych do głosowania.
Poza Sejmem znalazłoby się Polskie Stronnictwo Ludowe oraz Partia Razem z wynikiem 3 procent poparcia. Progu wyborczego nie przekroczyłoby również ugrupowanie Wolność Janusza Korwin-Mikkego (2 proc.) oraz Twój Ruch Janusza Palikota (1 proc.). Eksperci zwracają uwagę na fakt, iż 15 proc. badanych nie wie, na którą partię chciałoby oddać swój głos.
Do spadku notowań partii rządzącej mogło się przyczynić działanie rządu PiS podczas unijnego szczytu w Brukseli, kiedy to Polska była jedynym krajem, który nie poparł przedłużenia kadencji Donalda Tuska na stanowisku szefa Rady Europejskiej. Dziennikarze wskazują także na masową wycinkę drzew, która była możliwa dzięki ustawie zwanej Lex Szyszko oraz reformie edukacji, przeciwko której protestuje wielu rodziców. Z kolei spadku poparcia dla Nowoczesnej autorzy badania upatrują przede wszystkim w wyjeździe Ryszarda Petru do Portugalii podczas sejmowego kryzysu.