Szef PSL o wniosku PO: Ja bym to zrobił inaczej

Szef PSL o wniosku PO: Ja bym to zrobił inaczej

Grzegorz Schetyna i Władysław Kosiniak-Kamysz
Grzegorz Schetyna i Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: Newspix.pl
– Ja bym to zrobił inaczej, niż zrobiła to Platforma –zacząłbym od konsultacji – i później, myślę, że za pół roku będzie lepszy moment – tak o wniosku o wotum nieufności dla rządu Beaty Szydło mówił na antenie RMF FM przewodniczący PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Jak stwierdził, jego ugrupowanie podczas debaty na ten temat chce wskazać niedociągnięcia PiS-u.

Wniosek o konstruktywne wotum nieufności wobec rządu Beaty Szydło złożyła 24 marca Platforma Obywatelska. Jako kandydata na premiera wskazano Grzegorza Schetynę. Debata i głosowanie w tej sprawie mają odbyć się na najbliższym bądź kolejnym posiedzeniu Sejmu.

Czytaj też:
Bezapelacyjnie czy po przemówieniu? Co z poparciem Nowoczesnej dla wniosku o wotum nieufności

– Oczywiście wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że szans na przeprowadzenie tego wniosku nie ma – komentował w RMF FM Władysław Kosiniak-Kamysz. – Ja bym zrobił to inaczej, niż zrobiła to Platforma – zacząłbym od konsultacji – i później, myślę, że za pół roku będzie lepszy moment. Ale Platforma idzie swoją drogą, ma na tyle duży klub, że może złożyć wniosek sama – tłumaczył polityk. Zaznaczył przy tym, że PSL nie ma żalu o takie rozegranie sprawy przez PO. – Naprawdę można to też konstruktywnie wykorzystać. Może ci, którzy popełniają dzisiaj błędy, wyciągną wnioski – mówił. Zapowiedział też, że jego ugrupowanie przygotowuje się do wskazania błędów m.in. w oświacie i rolnictwie.

Władysław Kosiniak-Kamysz zaznaczył, że jego ugrupowanie zakończyło koalicję z PO i nie zgadza się na rolę jej "wiejskiej odnogi". – Myślę, że było to symboliczne podczas protestu w Sejmie, gdzie poszliśmy swoją drogą, Platforma z Nowoczesną zostały jako ta, rozumiem, rodzina liberalna – stwierdził. Podkreślił przy tym, że partie Petru i Schetyny powinny dojść do porozumienia.

Źródło: RMF FM