55 tys. zł z kasy publicznej za występy znajomego ministra. Kukiz: Zrobiłbym to za połowę tej ceny

55 tys. zł z kasy publicznej za występy znajomego ministra. Kukiz: Zrobiłbym to za połowę tej ceny

Jan Szyszko
Jan SzyszkoŹródło:Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Nie ustają komentarze po ujawnieniu zarobków tenora Bogusława Morki, znajomego ministra Jana Szyszko. Tym razem do wysokiego wynagrodzenia muzyka z publicznych pieniędzy odniósł się Paweł Kukiz.

– Ubolewam, że pan minister wcześniej do mnie nie uderzył, bo ja bym za połowę ceny zagrał – komentował ironicznie wysokie wynagrodzenie dla kolegi Jana Szyszko lider Kukiz'15 Paweł Kukiz. – Mógłbym ustawić repertuar specjalnie "pod ministra": Hejnały, pieśń o bażancie albo coś o korniku... – kontynuował na antenie TVN 24.

Polityk i muzyk odnosił się do sytuacji opisywanej w ubiegłym miesiącu, kiedy to media ujawniły nazwisko jedynego artysty opłacanego przez Ministerstwo Środowiska. Tenor Bogusław Morka za dwa godzinne występy dla gości Jana Szyszko otrzymał łącznie 55 tys. zł. Nie ujawniono, jakie wynagrodzenie otrzymał za koncert kolęd podczas uroczystej Wigilii w ministerstwie.

– Pan Morka ma kontakty z ministrem. Pewnego dnia przyszedł i powiedział, że do zagrania jest koncert, to zagraliśmy – komentował całą sytuację jeden z członków zespołu tenora. Poproszone o komentarz ministerstwo wystosowało jedynie krótki komunikat. „W Tucznie odbyły się dwie konferencje z udziałem zagranicznych gości. Ranga tych międzynarodowych spotkań wymagała odpowiedniej oprawy muzycznej na światowym poziomie, a taką gwarantował tenor Bogusław Morka” – mogliśmy się dowiedzieć.

Źródło: oko.press, TVN 24