W Warszawie odsłonięte zostanie popiersie Lecha Kaczyńskiego. „Robicie to wszystko nielegalnie” vs „To się Polsce należy”

W Warszawie odsłonięte zostanie popiersie Lecha Kaczyńskiego. „Robicie to wszystko nielegalnie” vs „To się Polsce należy”

Wrak tupolewa, Smoleńsk
Wrak tupolewa, Smoleńsk Źródło: Newspix.pl / Ciecierski Pawel
W poniedziałek, w 7. rocznicę katastrofy smoleńskiej, w Warszawie odsłonięte zostanie popiersie Lecha Kaczyńskiego. Ma stanąć przed siedzibą Dowództwa Garnizonu Warszawskiego i zostać przeniesiony po uroczystości. O kwestii pomnika rozmawiali w Radiu ZET wicemister obrony narodowej Bartosz Kownacki oraz Sławomir Neumann z Platformy Obywatelskiej.

Bartosz Kownacki przekonywał, iż nie ma nic dziwnego w tym, że „w rocznicę tego tragicznego zdarzenia w różny sposób honoruje się osoby, które zginęły w katastrofie” . – A tym bardziej świętej pamięci pana prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który przewodniczył tej delegacji – ocenił. Zaznaczył, że 10 kwietnia jest najlepszym dniem do tego, aby uczcić pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej. – Szkoda, że opozycja nie potrafi tego uszanować i chce robić awanturę – dodał.

Pytany o sondaż „Rzeczpospolitej”, z którego wynika, że maleje liczba osób, które chciałyby, aby na Krakowskim Przedmieściu stanął pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej, odparł, iż liczba osób popierających taki zamiar nie ma znaczenia. – To się Polsce należy, żeby powstał w tym miejscu pomnik, który będzie upamiętniał największą tragedię, jaka była po drugiej wojnie światowej. Taki pomnik na Krakowskim Przedmieściu powinien być – podkreślił stanowczo Kownacki.

Wiceminister obrony narodowej powiedział także, że nie ma pełnej wiedzy dotyczącej tego, czy to MON wyasygnował pieniądze na popiersie.

Sławomir Neumann poinformował, że Platforma Obywatelska będzie „w milczeniu i spokoju wspominać kolegów, głównie w Gdańsku”. – W Smoleńsku nie zginął tylko prezydent tylko 96 osób z różnych klubów poselskich, a także pracowników niezwiązanych z żadną partią – podkreślił. Jak dodał, PiS obchodzi uroczystości we własnym gronie i nie było żadnych zaproszeń. – Ja nie otrzymałem takiego zaproszenia – dodał.

– Co do pomnika to jest to pokazanie, jak chcecie wszystkich dzielić. Nie macie żadnej zgody na postawienie tego pomnika. Robicie samowolkę, nawet nie zadbaliście o dokumenty, aby postawić popiersie. Robicie to wszystko nielegalnie. To przykre. To nie jest tak, że miesiąc jesteście. Półtora roku jesteście i można było z konserwatorem zabytków to załatwić – stwierdził poseł PO.

Źródło: Radio Zet