Wypadek z udziałem premier Szydło. Prokuratura nie podziela zdania sądu ws. kierowcy seicento

Wypadek z udziałem premier Szydło. Prokuratura nie podziela zdania sądu ws. kierowcy seicento

Wypadek samochodowy z udziałem premier Beaty Szydło
Wypadek samochodowy z udziałem premier Beaty SzydłoŹródło:Newspix.pl / Michal Legierski / EDYTOR.net
Prokuratura Okręgowa w Krakowie, która prowadzi śledztwo w sprawie wypadku z udziałem rządowej limuzyny, w której podróżowała premier Szydło, nie podziela opinii Sądu Rejonowego w Oświęcimu. W ocenie sądu zatrzymanie kierowcy seicento Sebastiana K. było bezzasadne

Sąd Rejonowy w Oświęcimiu stwierdził, że nie było żadnych podstaw do zatrzymania młodego kierowcy seicento, który brał udział w wypadku z udziałem Beaty Szydło. Zażalenie na zatrzymanie złożył adwokat Sebastiana K., Władysław Pociej. – Złożyłem zażalenie na zatrzymanie, ponieważ zgodnie z polskimi przepisami kierowca miał do tego prawo. Zażalenie zostało dziś rozpoznane, sąd uznał, że zatrzymanie mojego klienta jest bezzasadne i właściwie to wszystko, co wolno mi w tej sprawie powiedzieć – przekazał dziennikarzom po ogłoszeniu decyzji sądu. Rozstrzygnięcie to nie będzie miało wpływu na toczące się w dalszym ciągu śledztwo w sprawie wypadku kolumny premier Szydło.

Z decyzją sądu nie zgadza się Prokuratura Okręgowa w Krakowie, która prowadzi śledztwo w sprawie wypadku rządowej limuzyny. W oficjalnym oświadczeniu napisano, że zatrzymanie Sebastian K. było zasadne, legalne i odbyło się prawidłowo. Rzecznik prokuratury Krzysztof Dratwa podkreślił, że „w opinii prokuratury szanując zasadę niezawisłości sędziowskiej i samodzielności jurysdykcyjnej sądu - prokuratura podtrzymuje swoją wcześniejszą opinię”. – W świetle ujawnionych okoliczności zdarzenia, zatrzymanie podejrzanego, które miało charakter formalny, trwało około 2 godzin, na czas wykonywania czynności, było nie tylko legalne, przeprowadzone prawidłowo ale nadto zasadne – dodał.

Źródło: Polskie Radio