Kolejny amerykański prezydent zapowiada koniec palestyńsko-izraelskiego sporu

Kolejny amerykański prezydent zapowiada koniec palestyńsko-izraelskiego sporu

Donald Trump i Mahmud Abbas
Donald Trump i Mahmud Abbas Źródło:Newspix.pl / ABACA
Donald Trump przyjął w Białym Domu prezydenta Palestyny Mahmuda Abbasa. Zapewnił, że „zrobi wszystko, co niezbędne”, by rozwiązać trwający od czasu powstania państwa Izrael spór między Palestyńczykami i Izraelczykami.

– Zawsze słyszałem, że prawdopodobnie najtrudniejszym do osiągnięcia porozumieniem jest stworzenie porozumienia miedzy Izraelczykami i Palestyńczykami. Zobaczymy, czy damy radę udowodnić, że nie mają racji i zrobimy to – powiedział Trump podczas wspólnej konferencji prasowej z Mahmudem Abbasem.

Prezydent USA zapewnił równocześnie, że jest gotów pełnić rolę „mediatora, arbitra lub moderatora” w procesie rozmów pomiędzy dwoma krajami. Zaznaczył jednak, że aby do tego doszło obie strony konfliktu muszą wyrazić jasną wolę polityczną zmiany statusu quo oraz nie odwoływać się do przemocy lub nienawiści, jako metody prowadzenia polityki.

Z kolei Abbas podkreślił, że popiera tzw. rozwiązanie dwóch krajów, które zakłada istnienie niepodległych Izraela oraz Palestyny. – Wierzę, że jesteśmy zdolni osiągnąć historyczny traktat pokojowy pod pana zarządem, korzystając z pańskiej mądrości oraz potężnych zdolności negocjacyjnych. Wierzę, że możemy być prawdziwymi partnerami w tym wyzwaniu – zapewnił.

Amerykańskie zaangażowanie na rzecz trwałego pokoju na Bliskim Wschodzie datuje się na lata 70. minionego stulecia. Pomimo wielokrotnych rozmów oraz prób podpisania kolejnych traktatów, nigdy nie udało doprowadzić się do trwałego porozumienia między dwoma zwaśnionymi narodami Równocześnie należy podkreślić, że amerykańskie pośredniczenie pomogło podpisać w 1979 roku historyczne porozumienie w Camp David pomiędzy Izraelem a Egiptem.

Źródło: WPROST.pl