Zgodnie z oficjalnymi informacjami podanymi przez francuskie MSW, w drugiej turze wyborów zwyciężył Emmanuel Macron, który zdobył 66,1 procent głosów. Reprezentantka Frontu Narodowego Marine Le pen otrzymała 33,9 procent głosów. Założyciel Frontu Narodowego i jego wieloletni przywódca, a prywatnie ojciec Marine Le Pen stwierdził, iż winą za taki wynik wyborczy ponosi sama kandydatka.
W rozmowie z RTL Jean Marie Le Pen skrytykował swoją córkę. W ocenie polityka Marine za bardzo skupiła się na krytyce Unii Europejskiej, a tym samym poświęciła zbyt mało czasu sprawom wewnętrznym. Le Pen tłumaczył, że jego córka powinna podkreślać w kampanii wyborczej sprawy ważne dla obywateli, w szczególności złe konsekwencje napływu migrantów (zarówno z Bliskiego Wschodu, jak i z krajów UE) oraz problemy demograficzne, z którymi zmaga się Francja.
„Moja córka ma charakter”
Główną oś kampanii Marine stanowiła krytyka Unii Europejskiej. – Oczywiście, wszyscy wiemy, jak szkodliwa jest UE, jednak kandydatka na prezydenta powinna mówić przede wszystkim o problemach wewnętrznych takich jak zagrożenie terrorystyczne, masowa migracja czy bezrobocie. Tych elementów zdecydowanie zabrakło, więc nie ma się co dziwić, że wynik wyborów wygląda tak, a nie inaczej – tłumaczył założyciel Frontu Narodowego.
W opinii wieloletniego deputowanego do Parlamentu Europejskiego właśnie takie kwestie stanowią wartości, na których przez wiele lat opierał się Front Narodowy, a od których Marine w ostatnich latach zdecydowanie odeszła. W dalszej części rozmowy Jean Marie stwierdził, że jego córka ma charakter, jednak do zarządzania krajem potrzebne są również inne kwalifikacje.
Front Narodowy zmieni nazwę?
Nie jest to jedyna osoba z rodziny Le Pen, która skrytykowała kampanię prowadzoną przez Marine. W opinii Marion Marechal Le Pen, wnuczki Jeana Marie, która jest obecnie deputowaną z ramienia Frontu Narodowego, próba złagodzenia stosunku Marine wobec wyjścia ze strefy euro była spóźniona oraz niezrozumiała dla potencjalnych wyborców.
Z kolei wiceszef partii, której liderką jest Marine Le Pen stwierdził, iż w najbliższym czasie Front Narodowy zmieni nazwę i przekształci się w nową inicjatywę polityczną. W ocenie Le Pen słowa Floriana Philippota są co najmniej śmieszne, ponieważ to on w dużej mierze odpowiada za porażkę Marine.
Czytaj też:
Oficjalne wyniki wyborów we Francji. Na czele państwa stanie Emmanuel Macron