Ambasadorowie UE to zagraniczni przedstawiciele Komisji Europejskiej w krajach i przy organizacjach międzynarodowych. Obecnie na liście ambasadorów UE jest pięciu polskich dyplomatów. Od 2010 roku przedstawicielem UE w Korei Południowej jest Tomasz Kozłowski. W 2016 roku stanowisko w Watykanie objął Jan Tombiński, który wcześniej (od 2012 roku) reprezentował Unię Europejską na Ukrainie. Z kolei Małgorzata Wasilewska jest szefową delegacji UE na Jamajce i Belize. Piotr Świtalski przewodniczy przedstawicielstwu w Armenii, natomiast Adam Kułach jest ambasadorem UE w Arabii Saudyjskiej.
Jak podaje portal Politico, w tym roku kadencję kończy blisko jedna trzecia delgacji UE na całym świecie, w tym m.in. w krajach takich jak Rosja, Kanada czy Australia. W związku z tym, szefowa unijnej dyplomacji Federica Moghereini ogłosiła nominacje 43 kandydatów na przedstawicieli UE na świecie. Wśród nominowanych znalazło się 14 osób, które pełniły już tę funkcję w przeszłości. Na liście znalazły się 4 kobiety.
Najwięcej emocji wzbudziła nominacja ambasadora w Moskwie, z uwagi na napięte relacje UE z Rosją. Stanowisko to obejmie Mrkus Ederer, który był wcześniej ambasadorem w Chinach. Z kolei Brytyjczyk Michael Mann, były rzecznik Catherine Ashton, poprzedniej szefowej dyplompacji UE, będzie reprezentował UE na Islandii. Sem Fabrizi, obecny ambasador UE w Australii, zostanie przeniesiony do Serbii.
Wśród kandydatów na nowych unijnych ambasadorów próżno jednak szukać Polaków. Fedrica Mogherini nie umieściła na swojej liście ani jednego polskiego przedstawciela.