Poseł PO krytykuje protesty podczas miesięcznic. Proponuje Obywatelom RP alternatywę

Poseł PO krytykuje protesty podczas miesięcznic. Proponuje Obywatelom RP alternatywę

Borys Budka
Borys BudkaŹródło:Newspix.pl / Michal Fludra
– Nie podobają mi się, nigdy mi się nie podobały kontrmanifestacje na Krakowskim Przedmieściu – mówił na antenie RMF FM Borys Budka. Były minister przyznał jednak, że „rozumie tych ludzi” i zaapelował do nich o inny sposób protestowania.

Podczas kolejne, 85. miesięcznicy smoleńskiej doszło do protestów. Na trasie przemarszu pojawiły się dwie kontrmanifestacje – Obywateli RP oraz Stowarzyszenia TAMA.Podczas miesięcznicy miał zostać pobity Adam Borowski, były działacz opozycji z czasów PRL, a obecnie szef warszawskiego Klubu „Gazety Polskiej”. 

Czytaj też:
RPO o wydarzeniach podczas miesięcznicy: Samo prawo nie wystarczy, jeśli nie towarzyszy mu dobra wola

– Nigdy nie podpisałbym się pod tym – nawet, jeśli Jarosław Kaczyński jest przykładem tego, jak cynicznie można wykorzystywać do celów politycznych śmierć własnego brata, to z szacunku dla Lecha Kaczyńskiego i 95 pozostałych ofiar, nigdy nie przyszedłbym na tę kontrmanifestację – mówił poseł Platformy Obywatelskiej o działaniach Obywateli RP. – Ale rozumiem złość tych ludzi. Jeżeli ktoś zawłaszcza pamięć o Smoleńsku, pamieć o ofiarach czyni orężem politycznym – wskazał.

Czytaj też:
Minister apeluje do opozycji. „Wycofajcie się z popierania ludzi chorych z nienawiści”

Pytany o to, co powiedziałby członkom ruchu Obywatele RP, organizującego kontrmanifestacje, polityk poradził by „zło dobrem zwyciężać”. – Powiedziałbym im, że tam zginęli ludzie, a Jarosław Kaczyński nie może być wyznacznikiem języka w polityce - mówił Budka. – Pomimo tego, że zgadzam się, że prezes Kaczyński uczynił z tej katastrofy narodowej oręż polityczny, że wykorzystuje śmierć własnego, najdroższego brata do tego, by budować falę nienawiści do każdego, kto ma inny pogląd, niż ona, że Jarosław Kaczyński nawet w białej róży widzi symbol nienawiści, nigdy nie posłużyłbym się takim językiem – mówił o twierdzeniach Obywateli RP dotyczących m.in. „fanatycznego smoleńskiego szaleństwa”.

Apelował do Obywateli RP „by robili nieme protesty, jeżeli się z kimś nie zgadzają. By jednak zrozumieli, że nie tędy droga. Że język nienawiści proponowany przez PiS musi być zwalczonym racjonalnym przekazem” – Jednak mamy do czynienia z osobą, która bardzo mocno ucierpiała. Na karb tego osobistego cierpienia zwalam to, co niestety później się dzieje – mówił o Kaczyńskim Borys Budka.

Źródło: RMF FM