Schetyna dementuje słowa Czarzastego. Nie prowadzi rozmów z Kaczyńskim

Schetyna dementuje słowa Czarzastego. Nie prowadzi rozmów z Kaczyńskim

Jarosław Kaczyński
Jarosław KaczyńskiŹródło:Newspix.pl / Damian Burzykowski
Grzegorz Schetyna na antenie TOK FM odpowiedział na apel przewodniczącego Sojuszu Lewicy Demokratycznej i zdementował jego słowa, jakoby negocjował z Jarosławem Kaczyńskim współpracę przy podniesieniu progów wyborczych.

– Nie prowadzimy i nie będziemy prowadzić rozmów z PiS o podwyższeniu progów wyborczych – powiedział Schetyna w rozmowie z Jackiem Żakowskim na antenie TOK FM. Jego słowa były odpowiedzią na apel Włodzimierza Czarzastego, szefa SLD, który stwierdził, że Schetyna może zaprzeczyć informacjom o rozmowach z Jarosławem Kaczyńskim w sprawie podwyższenia progu wyborczego w wyborach parlamentarnych.

„Rewelacje” Czarzastego

– Uważam, że cała ta historia związana z tworzeniem jednej listy opozycyjnej wobec PiS to ściema pana Schetyny. I to taka bardzo mocna. Jest jedna metoda na stworzenie jednej listy i chodzą słuchy, być może ujawnię to po raz pierwszy, ale wszyscy w Sejmie o tym mówią, że pan Schetyna z panem Kaczyńskim mówią o podwyższeniu progu wyborczego. Tak naprawdę to jest metoda na to, by stworzyć dwa bloki wyborcze. Ja nie będę tej koncepcji popierał – stwierdził Włodzimierz Czarzasty na antenie TVN24 11 maja. Zastrzegł, że jeśli informacja jest nieprawdziwa, Schetyna powinienem sprostować jego słowa.

Czytaj też:
Czarzasty ujawnia: Schetyna z Kaczyńskim rozmawiają o podwyższeniu progu wyborczego

Progi wyborcze

Aktualnie obowiązujące na mocy Kodeksu wyborczego progi wyborcze ustalone są na poziomie: 5 proc. dla partii oraz 8 proc. dla koalicji wyborczej. Po przekroczeniu takiego poparcia, formacje mogą liczyć na wprowadzenie reprezentacji do parlamentu. Z kolei, gdy partia zbierze przynajmniej 3 proc. oddanych głosów, a koalicja 6 proc. może liczyć na subwencję budżetowa.

Źródło: Tok FM / Wprost.pl