Brudziński: To co robią komisarz Juncker ze swoim kolegą Tuskiem, to są strachy na lachy

Brudziński: To co robią komisarz Juncker ze swoim kolegą Tuskiem, to są strachy na lachy

Donald Tusk i Jean-Claude Juncker
Donald Tusk i Jean-Claude Juncker Źródło: Wikimedia Commons / Platforma Obywatelska RP
Wicemarszałek Sejmu Joachim Brudziński na antenie Radia Maryja uspokajał, że nie ma powodów do obaw w związku z zaostrzeniem przez Komisję Europejską kursu przeciwko Polsce. KE domaga się od naszego kraju solidarności w kwestii relokacji uchodźców.

W piątkowym programie „Aktualności dnia” Joachim Brudziński z PiS komentował decyzję Komisji Europejskiej o wszczęciu procedury przeciwko Polsce, Czechom i Węgrom w związku z niewywiązywaniem się z decyzji o relokacji uchodźców. Zapewniał, że Polska ma jeszcze czas i pomysły na obronę swojego stanowiska. Polityk oceniał, że wiceprzewodniczący KE Jean-Claude Juncker oraz przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk jedynie straszą Polskę konsekwencjami, które nie mają szans się ziścić.

– Jesteśmy lojalnym członkiem Unii Europejskiej. Uważamy, że projekt Unii jest dziś – z punktu widzenia polskiej racji stanu – korzystny. Z tego powodu mamy zamiar, w ramach naszej obecności w UE, kierować się przede wszystkim traktatami, a nie widzimisię jednego czy drugiego urzędnika. To, że komisarz Juncker we współpracy ze swoim kolegą Donaldem Tuskiem próbują dzisiaj straszyć polski rząd, bo straszyli nas, i Donald Tusk również przykładał do tego rękę, że za nieprzyjęcie jednego imigranta będziemy płacić 250 tys. euro. Moim zdaniem są to tylko strachy na lachy – przekonywał słuchaczy Radia Maryja Brudziński.

Źródło: Radio Maryja