Opozycji zabraknie na przemówieniu Trumpa w Warszawie? „To ustawka i afrykańskie zwyczaje”

Opozycji zabraknie na przemówieniu Trumpa w Warszawie? „To ustawka i afrykańskie zwyczaje”

Prezydent Donald Trump
Prezydent Donald Trump Źródło:Flickr / /The White House
Politycy Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna i Sławomir Neumann poinformowali, że nie otrzymali od prezydenta Andrzeja Dudy zaproszeń na przemówienie prezydenta USA. Kancelaria Prezydenta oraz Senat tłumaczą, że za organizację tego wydarzenia jest odpowiedzialna strona amerykańska.

Politcy opozycji poinformowali, że nie zostali zaproszeni na wystąpienie prezydenta Stanów Zjednoczonych.Sławomir Neumann ocenił, że „jest to działanie haniebne i kłamstwo w czystej postaci”. Z kolei Grzegorz Schetyna stwierdził w rozmowie z radiową Trójką, że „każdy z parlamentarzystów PiS ma przywieźć autokar zwolenników, ale nie ma tam miejsca dla opozycji”. – To jest zawstydzające. Pamiętam, jak w 2014 r. kancelaria prezydenta Komorowskiego organizowała spotkanie z prezydentem Barackiem Obamą. Pamiętam zaproszonych marszałków i posłów z PiS. Wtedy wszystko było normalnie. Dzisiaj normalnie nie jest. To ma być ustawka i pokazanie tego, że cały kraj, cała Polska popiera prezydenta Dudę i rząd PiS. Ma to zobaczyć prezydent USA. To raczej afrykańskie zwyczaje – wyjaśnił lider PO.

twitter

Odpowiadając na zarzuty posłów opozycji, Kancelaria Prezydenta oraz Senat wyjaśniły, że za organizację przemówienia Donalda Trumpa na stołecznym placu Krasińskich odpowiada strona amerykańska. Na dowód, Kancelaria Senatu zamieściła zdjęcia zaproszenia wystosowanego przez Ambasadę Stanów Zjednoczonych w Polsce.

twittertwitter

Tłumaczenia te nie przekonują jednak polityków PO. – To nieprawda i kompromitujący głos, który trudno w ogóle zrozumieć. Zaprasza prezydent Duda i KPRP. Rozumiem, że ambasador USA czy strona amerykańska może zaprosić swoich gości, ale trudno sobie wyobrazić, żeby zapraszała całą opozycję. Umówiłem się dzisiaj na spotkanie na prośbę ambasadora – stiwerdził Grzegorz Schetyna. Z kolei Sławomir Neumann powiedział, że jest to nielogiczne, iż za całą wizytę prezydenta USA w Polsce odpowiada Kancelaria Prezydenta, a za przemówienie na placu Krasińskich strona amerykańska.

– Proszę zapytać pana prezydenta i jego kancelarię, czy w tym czasie Plac Krasińskich stanie się eksterytorialnym miejscem, gdzie jest władza Stanów Zjednoczonych. Nie wyborażam sobie, że posłowie opozycji będą siedzieć w sektorze VIP przygotowanym przez Amerykanów w centrum polskiej stolicy. Nie jestem uchodźcą politycznym, żeby Amerykanie mnie zapraszali na imprezy organizowane w stolicy, ani kongresmenem, żeby mnie zapraszał amerykański prezydent – zaznaczył Sławomir Neumann.

Źródło: Polskie Radio / Wirtualna Polska