Polityk z partii Macrona miała pogryźć taksówkarza. Jest oficjalne oświadczenie

Polityk z partii Macrona miała pogryźć taksówkarza. Jest oficjalne oświadczenie

Taksówki
TaksówkiŹródło:Fotolia / anyaberkut
Po ujawnieniu przez francuski tygodnik „Le Canard enchaîné” informacji o tym, że deputowana do Zgromadzenia Narodowa z list partii Emmanuela Macrona En Marche pogryzła taksówkarza, zainteresowana zabrała głos.

Ukazujący się co środę tygodnik “Le Canard enchaîné”, który słynie z ujawniania afer politycznych oraz publikowania tekstów na pograniczu satyry i polityki, zamieścił na łamach najnowszego wydania informację o tym, że 23 czerwca w późnych godzinach wieczornych w miejscowości Saint-Mandé doszło nietypowego zdarzenia z udziałem francuskiej polityk.

Pogryziony taksówkarz

Laetita Avia, deputowana do Zgromadzenia Narodowego, wybrana z list partii En Marche!, miała pogryźć taksówkarza w związku z brakiem możliwości uiszczenia opłaty za kurs kartą płatniczą. Kierowca po tym, jak przekazał pasażerce informację, że jego terminal nie działa, zdecydował, iż zawiezie ją do bankomatu, co nie spodobało się kobiecie. W trakcie przejazdu Avia zatopiła swe zęby w ramieniu mężczyzny.

W związku z sytuacją na miejscu pojawiła się policja. Po 45 minutach negocjacji, polityk miała zgodzić się na uiszczenie 12 euro opłaty za kurs. Następnie oboje uczestnicy zajścia trafili na komisariat, gdzie złożyli zawiadomienia. Taksówkarz – o uszkodzenie ciała. Polityk – o usiłowanie gwałtu.

Kilka godzin po pojawieniu się na rynku wydania tygodnika zawierającego wspomniany artykuł, Laetita Avia wystosowała na Facebooku oświadczenie, w którym przedstawiła swoją wersję wydarzeń.

„Nie życzę tego żadnej kobiecie”

„Żałuję, że zdarzenie, które mnie głęboko dotknęło, zostało przedstawione w sposób humorystyczny. To historia młodej kobiety, która o północny jest sama w taksówce, której kierowca zabrał kartę bankową pasażerki. To historia kobiety, która znalazła się zamknięta w taksówce, która zmieniła trasę bez zgody pasażerki, bez żadnego wyjaśnienia, i której kierowca odmawiał zatrzymania się. To przede wszystkim historia kobiety, która się bała, spanikowała i postanowiła bronić” – napisała polityk. Jak dodała, złożyła na policji zgłoszenie o usiłowaniu gwałtu i bezprawnego uwięzienia. Laetitia Avia uznała za krzywdzące, nie tylko dla niej, wszelkie komentarze ksenofobiczne, rasistowskie oraz bagatelizujące wydarzenie.

W oświadczeniu dla mediów, polityk zaprzeczyła jakoby miała ugryźć taksówkarza. Przyznała jedyne, że chwyciła go za ramię. 

Źródło: WPROST.pl