Mogła pomóc opozycji zerwać kworum, ale tego nie zrobiła. Posłanka wyjaśnia, dlaczego wzięła udział w głosowaniu

Mogła pomóc opozycji zerwać kworum, ale tego nie zrobiła. Posłanka wyjaśnia, dlaczego wzięła udział w głosowaniu

Koło poselskie Republikanie
Koło poselskie Republikanie Źródło:Newspix.pl / fot. Damian Burzykowski
Podczas głosowania nad przyjęciem ustawy wprowadzającej zmiany w KRS, opozycja próbowała zerwać kworum. Dzięki udziałowi w głosowaniu dwóch posłów PO oraz koła Republikanie, PiS osiągnął ustawową liczbę 230 głosów.

Opozycja próbowała zerwać kworum, gdyż w Sejmie nieobecnych było 10 posłów PiS. Próba jednak zakończyła się niepowodzeniem, ponieważ dwóch posłów PO zagłosowało przeciw. Rzecznik klubu parlamentarnego PO Jan Grabiec poinformował na Twitterze, że posłowie Artur Dunin oraz Tomasz Glogowski zostali zawieszeni w prawach członków do 30 września, mimo że „ich błąd nie miał wpływu na wynik głosowania”.
Wpływ na wynik głosowania miał natomiast udział w głosowaniu posłanek z koła Republikanie. W rozmowie z portalem Wirtualna Polska, Anna Maria Siarkowska tłumaczyła, dlaczego nie dołączyła się do pozostalych ugrupowań opozycyjnych.

– Uważam, że reforma sądów jest potrzebna, ale wszystkie reformy muszą być wprowadzane z głową. Upolitycznienie sądów nie jest rozwiązaniem wobec choroby, która toczy polskie sądownictwo. PiS zachowuje się tak, jakby sądził, że będzie rządził zawsze. Wystarczy, żeby zmieniła się władza, np. przyjdzie lewica, i to ona będzie miała pod kontrolą sądy – wyjaśniła posłanka.

Zapytana o to, dlaczego nie wstrzymała się od głosu, jeśli nie popiera zmian proponowanych przez PiS, Siarkowska stwierdziła, że „od samego początku kadencji zaznaczała, że nie bierze udziału w żadnych bojkotach, ponieważ obowiązkiem posła jest brać udział w głosowaniu” . – Nie byłoby kworum, ale na następnym posiedzeniu ustawa i tak byłaby uchwalona. To byłby tylko prztyczek dany PiS-owi w nos. Takie działanie mi się kojarzy z najgorszymi czasami liberum veto. Zrywanie Sejmu to nie jest żadne rozwiązanie – tłumaczyła.

Opozycja próbowała zerwać kworum

W głosowaniu nad przyjęciem ustawy o KRS głosowało 232 posłów (ustawowe kworum wynosi 230 posłów - red.). Za przyjęciem aktu prawnego rękę podniosło 227 parlamentarzystów, przeciwnych było pięciu. Pozostali obecni na sali sejmowej posłowie wyciągnęli karty z urządzeń liczących przez co nie wzięli udziału w głosowaniu.

Opozycja próbowała zerwać kworum, gdyż w Sejmie nieobecnych było 10 posłów PiS (zagłosowało 224 parlamentarzystów tej partii obecnych w parlamencie – red.). Co ciekawe, w zerwaniu próby kworum przeszkodzili m.in. dwaj posłowie Platformy Obywatelskiej (Artur Dunin oraz Tomasz Głogowski – red.), którzy zagłosowali przeciw. Ponadto w głosowaniu udział wzięli: Jan Klawiter, poseł niezależny (był za ustawą – red.) oraz Kornel Morawiecki i Małgorzata Zwiercan (oboje z koła Wolni i Solidarni – red.). Ponadto zagłosowały trzy posłanki z koła Republikanie, które były przeciw. Gdyby troje z wymienionych posłów nie wzięło udziału w głosowaniu, ustawa nie zostałaby przyjeta.

Źródło: Wirtualna Polska