Były premier nawiązał też do osoby prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. – Nie mam takiego zmysłu strategicznego jak prezes Kaczyński i nie umiem planować na 5 lat naprzód. Znam Kaczyńskiego 10 lat i jego obsesję na punkcie konspiracji i spisków. Traktujcie to jako przejaw obsesji, a nie analizy politycznej – powiedział. Odniósł się również do słów prezesa PiS, który stwierdził, że „ma się czego bać” w kontekście wizyty w prokuraturze. – Otóż, nie mam się czego bać i Kaczyński mnie nie przestraszy. Niezależnie od tego, w jak zaciekły sposób będzie próbował mnie dopaść – mówił Tusk.
Tusk odpowiedział też na pytanie, czy wróci do polskiej polityki. – Przede mną jeszcze dwa lata pracy z okładem w Brukseli, wiem, że wszystko co robię, jestem bohaterem sondaży, negatywnym, pozytywnym, jak wspomniałem: planowanie mojej kariery na najbliższe 5 lat zostawiam Jarosławowi Kaczyńskiemu. Na razie tego nie planuję – powiedział.
Czytaj też:
Kaczyński zabrał głos ws. przesłuchania Tuska. „Ma się czego obawiać”
