W dniach 11-14 sierpnia w Janowie Podlaskim na Lubelszczyźnie odbywa się Święto Konia Arabskiej. Przyciągającym ogromną uwagę punktem obchodów była tradycyjna aukcja koni arabskich czystej krwi Pride of Poland. W tegorocznej edycji wystawionych zostało łącznie 25 koni: 21 z nich pochodziło z państwowych stadnin w Janowie Podlaskim, Michałowie i Białce, a cztery z hodowli prywatnych. Mimo że do Janowa przyjechali kupcy z różnych kontynentów, zainteresowanie końmi nie było wielkie. Sprzedanych zostało bowiem tylko sześć zwierząt.
Cztery spośród wylicytowanych koni pochodziły z Janowa Podlaskiego, a z ich sprzedaży osiągnięto zysk 327 tys. euro. Pozostałe dwa sprzedane zwierzęta pochodziły z Michałowa, wylicytowane je za sumę 83 tys. euro. Najdroższym nabytkiem okazałą się klacz Prunella z Janowa Podlaskiego, za którą nabywca zapłacił 150 tys. euro.
Wyniki tegorocznej aukcji Pride of Poland wypadają blado w porównaniu z poprzednimi latami - w ubiegłym roku sprzedano łącznie 16 spośród wystawionych 31 koni, a łączny zysk wyniósł 1 mln 271 tys. euro. W 2015 roku aukcja Pride of Poland zakończyła się wynikiem niemal 4 mln euro.
Wyniki tegorocznej aukcji ostro podsumowują politycy opozycji, którzy winą za spadek prestiżu hodowli koni arabskich w Polsce obarczają obecny rząd, w tymi ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela.
twittertwitter