Informację o specjalnych okolicznościowych znaczkach pocztowych podała 8 sierpnia północnokoreańska agencja KCNA, ale dokładna data wydania tych pamiątek nie jest znana. Zdjęcia znaczków opublikował m.in. jeden z użytkowników Twittera. Widać na nich wspomniane pociski, które testowały władze w Pjongjangu oraz szczęśliwego Kim Dzong Una. Zdaniem ekspertów pociski, które ostatnio testowała Korea Północna są w stanie dosięgnąć terytorium Stanów Zjednoczonych.
KCNA podkreśla, że „wszystkie wydane znaczki stanowią zwieńczenie kolejnego etapu budowy narodowej siły nuklearnej”. Dodano również, że jest to „wielkie zwycięstwo Korei Północnej wywalczone w antyimperialistycznym i antyamerykańskim pokazie siły”.
CNN zauważa, że to nie pierwszy raz, kiedy północnokoreańskie władze decydują się na wydanie znaczków okolicznościowych. Amerykańska stacja określa je jako „stałe źródło dochodu” dla sąsiada Korei Południowej i przypomina, że wcześniej wydawano tam znaczki nawiązujące np. do rocznicy wojny koreańskiej czy z wizerunkiem księżnej Diany.
Groźby Korei Północnej
W środę 9 sierpnia, zaledwie kilka godzin po ostrych słowach prezydenta USA o „ogniu i furii”, reżim w Pjongjangu zapowiedział ostrzelanie amerykańskiej wyspy Guam. Korea Północna zagroziła atakiem rakietowym na zamieszkaną przez 160 tys. ludzi wyspę na Pacyfiku, która stanowi terytorium zależne Stanów Zjednoczonych. Na Wyspie Guam zlokalizowane są także bazy lotnictwa i marynarki wojennej USA. Groźby przedstawiła północnokoreańska agencja prasowa. W komunikacie podkreślono, że atak zależy od wyłącznej woli przywódcy kraju Kim Dzong Una.