Jaki broni się po słowach o karze śmierci i torturach. Zamieścił kolejny wpis

Jaki broni się po słowach o karze śmierci i torturach. Zamieścił kolejny wpis

Patryk Jaki
Patryk Jaki Źródło: Newspix.pl / DAMIAN BURZYKOWSKI
Prawdziwą burzę wywołały słowa Patryka Jakiego odnośnie przerażającej napaści na małżeństwo Polaków, do której doszło w Rimini. Wiceminister sprawiedliwości po raz kolejny zabrał głos i zaapelował, by nie przekręcać jego słów.

„Za Rimini dla tych bydlaków powinna być kara śmierci. Choć dla tego konkretnego przypadku przywróciłbym również tortury” – napisał wiceminister Patryk Jaki.

twitter

Po jego wpisie rozpoczęła się burzliwa dyskusja, czy wiceminister powinien w ten sposób komentować ostatnie zdarzenie. Wobec medialnej burzy Patryk Jaki postanowił zamieścić kolejny wpis na Twitterze, w którym zaapelował o to, by nie przekręcać jego słów. „Nie chcę tortur. Chciałem tylko krótko podkreślić: okoliczności TEJ zbrodni nadają się na wyjątkowo surową karę” – dodał polityk.

twitter

O sprawie zaczęło się mówić w sobotę 26 sierpnia. W Rimini we Włoszech, czterej napastnicy zgwałcili Polkę na oczach jej męża. Małżeństwo wybrało się na spacer po plaży około 4 nad ranem. Nagle zostali brutalnie zaatakowani przez nieznanych napastników. Dotkliwie pobili oni mężczyznę, a później, na jego oczach, dokonali wielokrotnego, zbiorowego gwałtu na kobiecie. Dramatyczna sytuacja trwała do samego rana.

Policję na miejsce wezwał jeden z przechodniów, który zobaczył zakrwawioną i oszołomioną parę na promenadzie. Kobietę przewieziono do szpitala, gdzie towarzyszy jej mąż. Parę już przesłuchano. Zabezpieczono ubranie kobiety, w celu znalezienia na nim jakichkolwiek śladów prowadzących do sprawców.

W niedzielę minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro polecił wszcząć polskie śledztwo w tej sprawie.

Czytaj też:
Kara śmierci i tortury. Patryk Jaki komentuje głośną sprawę napaści na Polaków w Rimini

Źródło: WPROST.pl / Twitter