Kazimierz Michał Ujazdowski przekonywał przy tym, że zawsze głosował przeciwko próbom przeniesienia sporu wewnętrznego na arenę międzynarodową. – I zawsze będę głosował przeciwko rezolucjom w sprawie Polski – dodał. Pytany o to, czy zagłosowałby także przeciwko sankcjom dla Polski, podkreślił, że „nigdy nie zagłosuje za czymś, co będzie krytyczne wobec Polski”.
W piątek podczas obchodów 78. rocznicy wybuchu II wojny światowej prezydent Andrzej Duda mówił, że należy pamiętać, kto był ofiarą, a kto agresorem. Dodał także, że potrzebne są pamięć, przebaczenie i zadośćuczynienie. Ujazdowski zaznaczył, że nie potrafi „rozkodować” tego, co miał na myśli prezydent. Wyjaśnił, jaka była historia uchwały Sejmu ws. reparacji. – Sejm podjął taką uchwałę w końcu kadencji SLD. Ona miała bardzo pozytywny sens. To była reakcja na nieuprawnione roszczenia Powiernictwa Pruskiego. Wtedy Sejm nałożył także na rząd obowiązek podliczenia strat. Nikt nie pokazał drogi prawnej, w której można byłoby dochodzić tych reparacji – dodał.