Korea Płn. wystrzeliła rakietę zdolną dolecieć do amerykańskiej bazy

Korea Płn. wystrzeliła rakietę zdolną dolecieć do amerykańskiej bazy

Flagi USA i Korei Północnej
Flagi USA i Korei Północnej Źródło: Fotolia / agcreativelab
W piątek rano czasu koreańskiego (GMT+9), władze komunistycznej republiki wystrzeliły rakietę balistyczną z dzielnicy Sunan w stolicy kraju Pjongjangu. Prezydent Korei Południowej Mun Dze In oraz sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg potępili próbę rakietową i wezwali do zwiększenia sankcji wobec Korei Północnej.

Rakieta wystrzelona przez reżim Kim Dzong Una osiągnęła pułap 700 km ponad gruntem i spadła do Pacyfiku w odległości 3,7 tys. km od Pjongjangu. Jak podała południowokoreańska armia, był to pocisk balistyczny zdolny przenieść ładunek atomowy. Wojsko podało informację, że rakieta przeleciała nad terytorium Japonii. Jest ona poważnie zaniepokojona działaniami Korei Północnej. Premier Japonii Shinzo Abe oficjalnie skrytykował działania komunistycznego reżimu.

Według informacji przekazanych przez agencję Reutera, rakieta mogłaby sięgnąć terytorium bazy wojsk amerykańskich w Guam, która jest oddalona od Korei Północnej o 3380 kilometrów. W momencie wystrzelenia pocisku balistycznego, Korea Południowa postawiła swoje wojsko w stan gotowości. 

Armia południowokoreańska przeprowadziła także ćwiczenia, weryfikujące możliwości odpowiedzi na agresję komunistycznego reżimu. Według informacji od dowódcy tych sił, wojsko posiada arsenał pozwalający na atak na dzielnice Sunan, skąd został wystrzelony pocisk w piątek rano w strefie czasowej GMT+9.

Jeszcze w ten poniedziałek ONZ nałożyło kolejne sankcję na Koreę Północną. Eksperci uważają, że piątkowa próba rakietowa jest pokazem sił i zignorowaniem działań społeczności międzynarodowej, która stara się przeciwdziałać agresji ze strony reżimu Kim Dzong Una.

Źródło: CNN, Reuters