Kontrowersje wokół spotu Wałęsy. „Ktoś na mnie doniósł”

Kontrowersje wokół spotu Wałęsy. „Ktoś na mnie doniósł”

Jarosław Wałęsa, poseł do Parlamentu Europejskiego, gościł w radiu RMF FM. Polityk tłumaczył, że spot zamieszczony przez niego na Facebooku nie jest elementem kampanii wyborczej, choć ma w planach ubieganie się o urząd prezydenta Gdańska.

Jarosław Wałęsa podkreślił, że deklarację o chęci kandydowania na prezydenta Gdańska, złożył już jakiś czas temu. Tymczasem, 4 września na jego Facebooku pojawił się spot, w którym europoseł opowiada o swoim rodzinnym mieście. Wspomina okres dzieciństwa i wylicza zmiany, które nastąpiły w Gdańsku, dzięki funduszom europejskim. Wałęsa powiedział także, że spot finansowała Europejska Partia Ludowa. − Każdy europoseł ma jakiś budżet na promocję i może wykorzystywać to na różnoraki sposób – dodał europoseł.

facebook

Dziennikarz zapytał, czy w ten sposób Wałęsa zamiast sobie, nie robi niechcący kampanii obecnemu prezydentowi Pawłowi Adamowiczowi. − Paweł Adamowicz jest zasłużonym prezydentem Gdańska, wieloletnim zasłużonym samorządowcem i na pewno to, jak zmienił się Gdańsk, to też jego zasługa – przyznał europoseł.

Ponadto oznajmił, że „do filmu reklamowego odniosła się PKW, która nie dopatrzyła się przedwczesnej kampanii wyborczej”. − Jeżeli tam były jakieś zastrzeżenia, to Państwowa Komisja Wyborcza mogłaby się do tego ustosunkować. Rzeczywiście się ustosunkowali, bo ktoś doniósł na mnie i Państwowa Komisja Wyborcza nie dopatrzyła się tam elementów kampanii wyborczej czy przedwczesnej kampanii wyborczej – stwierdził Wałęsa.

Czytaj też:
Wpadka europosła PiS. Zabrał urodzinowy tort i prezent Wałęsy

Źródło: RMF FM