Gdyby wybory odbyły się teraz, na Prawo i Sprawiedliwość zagłosowałoby 38,6 proc. badanych – to o 2,2 pkt. procentowe więcej niż w poprzednim miesiącu. O 18,5 pkt. proc. mniejsze poparcie zgromadziła Platforma Obywatelska, na którą swój głos chce oddać 20,1 proc. respondentów. Ugrupowanie Grzegorza Schetyny zaliczyło nieznaczny wzrost w porównaniu do sierpnia - zyskało 0,5 pkt. proc. Podium zamyka Kukiz'15 z wynikiem 8,2 proc. poparcia, o 0,2 pkt. proc wyższym niż przed miesiącem.
Poza tą trójką, w Sejmie znaleźliby się jeszcze reprezentanci Nowoczesnej. Partia Ryszarda Petru według najnowszego sondażu może liczyć na 8 proc. głosów (o 2,9 pkt. proc. mniej niż w sierpniu). Ponad progiem znalazły się także Polskie Stronnictwo Ludowe (5,8 proc. poparcia, wzrost o 0,4 pkt. proc.) i Sojusz Lewicy Demokratycznej (5,8 proc, poprawa o 1,3 pkt. proc.)
Gdyby wybory odbyły się teraz, 5-procentowego progu wyborczego nie przekroczyłyby: partia Razem (2,4 proc. poparcia), Wolność (1,4 proc.), Kongres Nowej Prawicy (0,5 proc.)